Przekształcenie umowy na podstawie mianowania - kiedy?

[noreknos]

Kolega, który ma etat, w maju zdał egzamin na mianowanego. Kiedy powiniemn mieć przekształconą umowę na podstawie mianowania? Od czerwca czy też dopiero od września?

[jinks]

Kolega, który ma etat, w maju zdał egzamin na mianowanego. Kiedy powiniemn mieć przekształconą umowę na podstawie mianowania? Od czerwca czy też dopiero od września?

Umowa na czas nieokreślony z mocy ustawy zostanie przekształcona na mianowanie, jeżeli będą przesłanki ku temu, że nauczyciel będzie mógł mieć pełny etat.

KN Art. 10
5a. Stosunek pracy nawiązany na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony przekształca się w stosunek pracy na podstawie mianowania z pierwszym dniem miesiąca kalendarzowego następującego po miesiącu, w którym:
1) nauczyciel uzyskał stopień nauczyciela mianowanego, o ile spełnione są warunki określone w ust. 5;
2) w przypadku nauczyciela mianowanego lub dyplomowanego w czasie trwania umowy o pracę zostały spełnione warunki, o których mowa w ust. 5.
5b. Przekształcenie podstawy prawnej stosunku pracy, o którym mowa w ust. 5a, potwierdza na piśmie dyrektor szkoły.

Moim zdaniem, jeżeli ma pełny etat, na czas nieokreślony, ma przymierzony pełny etat od września, więc w kwietniu już jest mianowany.
Dyrektor to tylko potwierdza. Nawet jak nie potwierdzi to i tak jest mianowany.

[buzok]

dokladnie tak...a jak dyrektor robi uniki...to do Sadu i sprawa wygrana na 100% i nie ma co sie szczypac...

[jinks]

dokladnie tak...a jak dyrektor robi uniki...to do Sadu i sprawa wygrana na 100% i nie ma co sie szczypac...

TO znaczy nawet nie ma sensu iść do sądu bo po co?
Koleś jest już zatrudniony przez mianowanie z mocy ustawy i żadne działanie dyrektora niedouczonego niczego tu nie zmienia.
Jeżeli będzie mu to kiedyś potrzebne do czegokolwiek (np. planowane zwolnienia) to wtedy o to zawalczy, tzn wystąpi do sądu o ustalenie stosunku pracy.
Może jeszcze do PIP-u zadzwonić z prośbą o uświadomienie dyrektorka i kadrowej.
Teraz po co się z głupkiem w sądzie szarpać?
Wiesz jacy są dyrektorzy w szkołach. Mściwe, pamiętliwe, małe ludziki, traktujące szkołę jak swoje prywatne rancza.
Jeszcze jedno: w przypadku takiego przekształcania nie jest potrzebne zaświadczenie o niekaralności z sądu.
Niektórzy niedouczeni też takiego wymagają. W razie czego PIP to potwierdzi. Sprawa pewna na 100%.

[yasmin32]

Witam, widzę, że jest Pan dobrze zorientowany w kwestiach zatrudniania nauczycieli, dlatego proszę o informację. Sprawa nie dotyczy mnie, lecz najlepszej koleżanki - nauczycielki przedszkola. Dziewczyna ma studia kierunkowe, 4 lata temu uzyskała stopień nauczyciela mianowanego lecz nie może sie doczekać pełnego etatu i tym samym zatrudnienia na podstawie mianowania (trochę poczytałam na ten temat, ale nie wiem jak do tego praktycznie podejść). Co roku dyrektor informuje ją, że ma dla niej tylko część etatu, ten brak etatu nie przeszkadza mu jednak przyjmować nowych nauczycieli na etaty z niższymi kwalifikacjami ale za to ustosunkowanych. Od września zawsze znajdywały się jednak dodatowe godziny, aby uzupełnić jej do pensum przedszkolnego. Fakt jest jednak taki, że ma umowę na czas nieokreślony ale tylko na część etatu. W tym roku sytuacja znów sie powtarza, choć zatrudni nową nauczycielkę. Cały czas jest bardzo stratna finansowo, ale obawia sie, że protestując, albo składając skargę na dyrektora przemieni swoje życie w piekło. Sama mogę sobie to wyobrazić. Będę bardzo wdzięczna za jaką kolwiek informację, to z tym można zrobić. Pozdrawiam

[jinks]

Koleżanka raczej powinna zasięgnąć rady dobrego prawnika, ewentualnie kogoś z PIP-u. U mnie PIP ma specjalny wydział, który zajmuje się szkołami i tam zatrudnia eksperta, który specjalizuje się tylko w tym kierunku.
Ta osoba doradza często nauczycielom
Takie gdybanie na forum nie ma większego sensu.
Moim zdaniem jest bez szans, bo to dyrektor prowadzi politykę kadrową i zawsze może uznać, że koleżanka nie spełnia jego oczekiwań, ale to tylko moje zdanie.