Code of conduct - ustalanie zasad z dzecmi- pierwsza lekcja

czyli miejsce dla filologów

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Anulka
Posty: 4
Rejestracja: 2007-09-14, 10:09

Code of conduct - ustalanie zasad z dzecmi- pierwsza lekcja

Postautor: Anulka » 2007-09-27, 13:38

Za tydzien mam pierwsza lekcje ang z dziecmi. Chcialam zaczac od wprowadzenia code of conduct....czy ktos moze mi pomoc. Jest to grupa poczatkujaca...czy ktos ma doswiadczenie jak to przeprowadzic aby nie zestresowac maluchow (7-8 latki)
Ostatnio zmieniony 2007-09-27, 19:31 przez Anulka, łącznie zmieniany 1 raz.
"I cannot teach anybody anything, I can only make them think."

Marzena82
Posty: 184
Rejestracja: 2007-08-09, 21:51

Re: Code of conduct - ustalanie zasad z dzecmi- pierwsza lekcja

Postautor: Marzena82 » 2007-09-27, 15:40

Hej Aniu :) Ja uczę starsze dzieci ( młodzież),ale myślę,że "Twoje" dzieciaczki są na etapie zabawy, więc przez zabawę nauka na pewno nie wprowadzi stresowej sytuacji. Myślę,że odpowiednie na pewno będą piosenki, rymowanki,domina słowno-obrazkowe,a także przygotowane przez Ciebie karty pracy np. z bohaterami ulubionych kreskówek. Zresztą w księgarniach można znaleźć bardzo różnorodne pomoce przeznaczone właśnie dla najmłodszych dzieci. Przeszukaj również internet...być może natrafisz na coś interesującego i ciekawe.
Powodzenia i sukcesów życzę :)
PoZdRaWiAm CiEpŁo - Marzena ;)

Anita@
Posty: 122
Rejestracja: 2008-04-12, 23:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

pierwsze lekcje angielskiego wszkole średniej

Postautor: Anita@ » 2008-08-26, 17:57

co zazwyczaj robicie na pierwszej lekcji z młodzieżą licealną? Wiem ,że trzeba podać im swoje wymagania, ale to nigdy nie zajmuje całej godziny i trzeba coś jeszcze wymyśleć.Może macie jakieś ciekawe pomysły?

dannka
Posty: 3
Rejestracja: 2008-08-25, 19:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

lekcja bywa za krótka

Postautor: dannka » 2008-08-26, 22:18

Przede wszystkim sprawdzam co wynieśli z gimnazjum, zazwyczaj niewiele. Ustalam też jaki "podstawowy " materiał muszą umieć, tzn. czego będę wymagać, chociaż nie będę tego uczyć: alfabet, daty, liczby, kolory, części ciała itd. Brzmi dziwnie, ale czasem nawet uczniowie, którzy się pochwalą, że przerabiali dość zaawansowany podręcznik w gimnazjum mają podstawowe braki. (Wiem, bo pytam o podręczniki kiedy się przedstawiają)
Generalni pierwsze kilka lekcji jest bardziej dla mnie niż dla uczniów: muszę wiedzieć z kim pracuję!!! Często dopiero po pierwszej lekcji wybieram poziom podręcznika, dokonuję podziału na grupy i decyduję czy niezbędna jest powtórka "wprowadzająca" (korzystnie wypełnia lukę do czasu zaoopatrzenia w podręcznik, jeżeli uczniowie nie zaopatrzyli się w niego wcześniej).
Te pierwsze kilka lekcji pozwala mi stworzyć bazę - z jednej strony ja poznaję uczniów: ich stopień zaawansowania i motywacji do pracy, dotychczasowe nawyki i błędy, z drugiej strony oni poznają moje wymagania, oczekiwania, system nagród, sprawdzianów i wdrażają się do stylu pracy, która po trzech latach ma się zakończyć pomyślnie zdaną maturą. Tak naprawdę to Wasz wspólny egzamin, bo jego wyniki pokażą dyrektorowi i kuratorium nagą prawdę o Twojej pracy. Uczniowie odchodzą, Ty zostajesz z jakąś tam średnią maturalną Twoich uczniów przypisaną do Twojego nazwiska. Dobrze zdana matura to obopólne korzyści - warto się postarać
POWODZENIA

smv
Posty: 143
Rejestracja: 2007-09-17, 18:53

Re: lekcja bywa za krótka

Postautor: smv » 2008-08-29, 07:17

dannka pisze:Przede wszystkim sprawdzam co wynieśli z gimnazjum, zazwyczaj niewiele. Ustalam też jaki "podstawowy " materiał muszą umieć, tzn. czego będę wymagać, chociaż nie będę tego uczyć: alfabet, daty, liczby, kolory, części ciała itd. Brzmi dziwnie, ale czasem nawet uczniowie, którzy się pochwalą, że przerabiali dość zaawansowany podręcznik w gimnazjum mają podstawowe braki. (Wiem, bo pytam o podręczniki kiedy się przedstawiają)
Generalni pierwsze kilka lekcji jest bardziej dla mnie niż dla uczniów: muszę wiedzieć z kim pracuję!!! Często dopiero po pierwszej lekcji wybieram poziom podręcznika, dokonuję podziału na grupy i decyduję czy niezbędna jest powtórka "wprowadzająca" (korzystnie wypełnia lukę do czasu zaoopatrzenia w podręcznik, jeżeli uczniowie nie zaopatrzyli się w niego wcześniej).
Te pierwsze kilka lekcji pozwala mi stworzyć bazę - z jednej strony ja poznaję uczniów: ich stopień zaawansowania i motywacji do pracy, dotychczasowe nawyki i błędy, z drugiej strony oni poznają moje wymagania, oczekiwania, system nagród, sprawdzianów i wdrażają się do stylu pracy, która po trzech latach ma się zakończyć pomyślnie zdaną maturą. Tak naprawdę to Wasz wspólny egzamin, bo jego wyniki pokażą dyrektorowi i kuratorium nagą prawdę o Twojej pracy. Uczniowie odchodzą, Ty zostajesz z jakąś tam średnią maturalną Twoich uczniów przypisaną do Twojego nazwiska. Dobrze zdana matura to obopólne korzyści - warto się postarać
POWODZENIA

zgadzam :)

mozesz rowniez wprowadzisz taka lekcje zapozanwczą, jesli np bedzie to 1 klasa, mozesz odac im takie ankiety jakies, czy sondaze i niech z partnerem rozmawiaja, bedziesz ich monitorowała w tym czasie a potem na koniec mozesz poprosic zeby kazdy powiedzial cos o swoim parttnerze-podstawowe rzeczy a Ty sie dowiesz cosik o swoich uczniach;)

swiezo.upieczona.anglistk
Posty: 121
Rejestracja: 2008-06-24, 23:43
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: Code of conduct - ustalanie zasad z dzecmi- pierwsza lekcja

Postautor: swiezo.upieczona.anglistk » 2008-08-29, 11:17

z doswiadczenia wiem ze na pierwszej lekcji musisz ustalic twarde regulyi ich sie trzymac bo inaczej wejda ci na glowe. zaznacz na pierwszej lekcji ze pewne rzeczy sa nie negocjowalne (np. poprawa spr najpozniej w ciagu dwóch tyg) i tego sie bedziesz trzymac

Anita@
Posty: 122
Rejestracja: 2008-04-12, 23:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Code of conduct - ustalanie zasad z dzecmi- pierwsza lekcja

Postautor: Anita@ » 2008-08-31, 14:27

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, bardzo mi pomogłyście:)

ewkabca
Posty: 24
Rejestracja: 2008-08-27, 17:41
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski, Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

pierwsza lekcja w 1 klasie SP

Postautor: ewkabca » 2008-09-04, 19:26

witam, nie mam pomyslu jak poprowadzic pierwsza lekcje angielskiego z pierwszaczkami, ktore nigdy nie mialy do czynienia z tym jezykiem. czy moglby mi ktos podrzucic jakies pomysly?chcialabym zeby dzieci byly zainteresowane lekcja i zeby mnie polubily:)mam jakies gry i zabawy ale nie wiem co na takiej pierwszej lekcji robic, gdzie dzieci musza poznac mnie a ja ich:)

Awatar użytkownika
Ewryl
Posty: 107
Rejestracja: 2008-08-30, 14:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Code of conduct - ustalanie zasad z dzecmi- pierwsza lekcja

Postautor: Ewryl » 2008-09-04, 19:33


Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Code of conduct - ustalanie zasad z dzecmi- pierwsza lekcja

Postautor: renati23 » 2008-09-04, 19:34


sensation1
Posty: 25
Rejestracja: 2009-07-16, 19:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: wielkopolskie

pierwsza lekcja na sparks i new english zone

Postautor: sensation1 » 2009-08-10, 20:19

witam
zaczynam prace od wrzesnia (n-l ang), zastanawiam sie co zrobic na pierwszej lekcji z maluchami na sparksie, czy od razu zaczac tak jak w podreczniku maja?
a w 6 klasie maja podrecznik new english zone, nawet go jeszcze nie widzialam na oczy, jaka jest opinia wasza na temat tego podrecznika?

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Code of conduct - ustalanie zasad z dzecmi- pierwsza lekcja

Postautor: Jolly Roger » 2009-08-11, 10:04

Warto poczytać forum. Wiele pytań sie powtarza, a przy okazji mozna sporo ciekawych rzeczy się dowiedzieć.

O podręcznikach ( w tym NEZ) sporo jest w tym miejscu

Co robić na pierwszej lekcji też było omawiane. Od pierwszych zajęć nie zaczniesz pracy z podręcznikiem, bo część uczniów go nie będzie miała. W pierwszej klasie to musisz wprowadzić dzieci w świat szkoły. Jakie są wymagania, jak wyobrażasz sobie lekcje angielskiego, co będziecie robić, a przede wszystkim wysondować na jakim poziomie jest ich znajomość języka.

Ja podręcznik zaczynam używać po miesiącu (też New Sparks). Musisz porządnie rozplanować co będziesz robiła. Plan roczny na poziomie bardzo ogólnym, ale szczegółowo bym sobie rozpisał co zamierzasz zrobić w ciągu miesiąca. Ułatwia.
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free


Wróć do „Języki obce”