czy w liceum każecie zapisywać temat lekcji w zeszycie?

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

gorzkaczekolada
Posty: 60
Rejestracja: 2010-09-03, 18:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

czy w liceum każecie zapisywać temat lekcji w zeszycie?

Postautor: gorzkaczekolada » 2010-09-05, 22:46

Pytanie banalne.
Ale ja już sama nie pamiętam jak to było gdy chodziłam do liceum.
Czy uczniowie powinni zapisywać w zeszycie temat lekcji (uczę angielskiego)?
Czy są już za duzi i mogą pisać lub nie pisać sobie co chcą?

Przez mgłe pamiętam że na przedmiotach typu historia, biologia, geografia każda lekcja była zaznaczona tematem, datą.
A z drugiej strony uczniowie w piątek byli zdziwieni że chcę żeby zeszytu uż ywali. Jak wy robicie?

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: czy w liceum każecie zapisywać temat lekcji w zeszycie?

Postautor: edzia » 2010-09-05, 22:59

gorzkaczekolada pisze:uczniowie w piątek byli zdziwieni że chcę żeby zeszytu uż ywali.
Testują cię.

gorzkaczekolada
Posty: 60
Rejestracja: 2010-09-03, 18:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: czy w liceum każecie zapisywać temat lekcji w zeszycie?

Postautor: gorzkaczekolada » 2010-09-05, 23:51

stwierdzili, że w zeszłym roku pani nie kazała im prowadzić zeszytu bo wszystko zapisywali "w książce".
Ja na pewno chcę żeby prowadzili zeszyt, na studiach będą robić co chcą, ale są jeszcze w szkole.
Tylko zastanawiam się nad tym zapisywaniem tematu?

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: czy w liceum każecie zapisywać temat lekcji w zeszycie?

Postautor: edzia » 2010-09-06, 00:52

gorzkaczekolada pisze:Ja na pewno chcę żeby prowadzili zeszyt
To wymagaj, masz prawo. Wymagaj starannego prowadzenia zeszytu i zapisywania notatek według twoich wymagań.

gorzkaczekolada pisze:Czy są już za duzi i mogą pisać lub nie pisać sobie co chcą?
Według zasady, że zeszyt jest dla ucznia (a nie dla nauczyciela)? ;)
Radziłabym nie ulegać tej "zasadzie", nawet w liceum. W praktyce zacznie się kręcenie, trudności ze sprawdzeniem zadania domowego, nieuctwo.

gorzkaczekolada pisze:Tylko zastanawiam się nad tym zapisywaniem tematu?
Tego dylematu już nie rozumiem. Jeśli mają prowadzić zeszyty, to zapisywanie tematów lekcji jest chyba niezbędne, prawda?

Ja na swoich lekcjach nie wymagam jednak zapisywania "Lekcja", "Temat:", ani też numerowania lekcji. A to z tego powodu, że często jedno zagadnienie realizujemy przez kilka kolejnych lekcji, zwłaszcza jeśli mam lekcje zblokowane, a czasem na jednej lekcji omawiamy dwa czy trzy różne zagadnienia. Te tematy zapisują więc jak nagłówki, hasłowo. Zalecam swoim uczniom, by nowy nagłówek (temat) znajdował się na nowej stronie i by była przy nim data oraz by pisali notatki systemem blokowym. To tak odnośnie tego, że są już duzi. :)

Awatar użytkownika
mateoo
Posty: 425
Rejestracja: 2009-03-12, 18:48
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: czy w liceum każecie zapisywać temat lekcji w zeszycie?

Postautor: mateoo » 2010-09-06, 08:59

Koleżanka anglistka nie podaje jako takiego tematu lekcji i wobec tego młodzież go nie zapisuje w zeszycie ;)
Sztuka jest pokarmem duszy.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: czy w liceum każecie zapisywać temat lekcji w zeszycie?

Postautor: vuem » 2010-09-06, 15:01

Możesz stosować tematy poszczególnych zajęć, możesz też mieć zasadę używania "tematów" pewnych modułów, które odpowiadają kilku lekcjom - Twój wybór.

Natomiast robienie notatek, zapisywanie pewnych rzeczy z lekcji jest przydatne i w imię zasady "zeszyt jest pomocny uczniowi" dobry system notatek pomaga.
No i pozostaje kwestia pracy domowej, która nie zawsze polega na wypełnieniu ćwiczeń w podręczniku, czy ćwiczeniówce.
Natomiast czy zeszyt ma być w kratkę, czy może jakiś segregator na notatki, to chyba już nieistotne.

Poza tym wszelkie notatki zapisane w książce, wokół tekstu, nad słowami, gdzieś na marginesie "giną w tłumie" i są mało czytelne.
Lepiej tez jest wracać do jakichś tekstów bez naniesionych notatek, lepiej to myślę aktywizuje pamięć.

Niektóre podręczniki jednak stosują tak skonstruowane ćwiczenia, wzory, że po uzupełnieniu czegoś tam przez ucznia tworzy się doskonalsza "ściągawkę", przydatną w codziennej pracy.


Wróć do „Szkolna codzienność”

cron