Pielęgniarka szkolna

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

b.hunter
Posty: 217
Rejestracja: 2007-10-31, 17:27
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: mazowieckie

Pielęgniarka szkolna

Postautor: b.hunter » 2010-09-27, 19:16

Proszę o komentarz:

Rodzice przekazali szkole informację, w której zabraniają pielęgniarce szkolnej przeprowadzania jakichkolwiek czynności związanych ze zdrowiem ich dziecka. Dotyczy to nawet interwencji w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia.

b.hunter
Posty: 217
Rejestracja: 2007-10-31, 17:27
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pielęgniarka szkolna

Postautor: b.hunter » 2010-09-27, 19:42

Ok. A co z pozostałymi czynnościami, które wykonuje pilęgniarka? Fluoryzacja, kontrola czystości, itp?

b.hunter
Posty: 217
Rejestracja: 2007-10-31, 17:27
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pielęgniarka szkolna

Postautor: b.hunter » 2010-09-27, 19:53

Profilaktyczna kontrola włosów.

b.hunter
Posty: 217
Rejestracja: 2007-10-31, 17:27
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pielęgniarka szkolna

Postautor: b.hunter » 2010-09-27, 20:18

No właśnie ta nieszczęsna kontrola. Okazało się, że dziecko ma wszawicę. Pielęgniarka powiadomiła o tym fakcie wychowawcę, co wywołało wielkie oburzenie rodziców.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pielęgniarka szkolna

Postautor: vuem » 2010-09-27, 20:26

Zrobiono to podczas apelu, w obecności wszystkich uczniów i dziecko poczuło się zawstydzone?

b.hunter
Posty: 217
Rejestracja: 2007-10-31, 17:27
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pielęgniarka szkolna

Postautor: b.hunter » 2010-09-27, 20:41

Oczywiście, że nie :)

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Pielęgniarka szkolna

Postautor: haLayla » 2010-09-27, 21:02

Ja proponuję, by pielęgniarka, bądź osoba Ty gieniun jako wychowawcza przedstawił rodzicom wszystkie implikacje tej informacji.

1. Jeżeli dziecko rozboli brzuch, to pielęgniarka nie będzie mogła podać nic rozkurczającego,
2. Jeżeli dziecko rozboli głowa, to pielęgniarka nie będzie mogła podać nic przeciwbólowego,
3. Jeżeli dziecko zasłabnie, to pielęgniarka nie będzie mogła ocenić jego stanu zdrowia, zaś dyspozytor na pogotowiu nie będzie zadowolony z tego faktu,
4. Jeżeli dziecko dozna urazu w postaci rany szarpanej, to pielęgniarka nie będzie mogła przykleić plastra,

Można by mnożyć, ale nie chcę się bawić z kazuistykę.

A propos, po co wam pielęgniarka szkolna w takim układzie? Ważyć i mierzyć uczniów może woźna. Dokumentację medyczną zwalcie sekretarkom. Zaoszczędzicie trochę grosza.
<3

b.hunter
Posty: 217
Rejestracja: 2007-10-31, 17:27
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pielęgniarka szkolna

Postautor: b.hunter » 2010-09-27, 21:47

"Może ta wychowawczyni to zwykła plotkara jest?"

W żadnym wypadku.

Niestety są to bardzo roszczeniowi rodzice, którzy bardzo tresują swoje dziecko ( ojciec dosłownie powiedział, że jak "zwykłe" wychowanie nie skutkuje to stosuje tresurę jak w pracy- jest treserem psów). I problem z pilęgniarką jest po prostu kolejną poruszaną przez nich kwestią. Jak zwykle dochodzi straszenie kuratorami, sądami, itp. A my niestety jakoś nie potrafimy się twardo postawić.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pielęgniarka szkolna

Postautor: vuem » 2010-09-27, 22:28

Nie udzielenie pomocy osobie, której życie jest zagrożone jest wbrew prawu.

Rodzic nie może zastrzec, że w razie wypadku nie zgadza się, by jego dziecku nie ratowano życia.

Każdy urząd gminy ma jakiegoś radce prawnego, niechaj wysmaruje odpowiednie pismo i pośle ojca do budy.


Wróć do „Prawo oświatowe”