Polonista i zderzenie ze szkolną rzeczywistością.

poloniści, historycy, nauczyciele WOK, to miejsce dla Was

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

lidka1111
Posty: 16
Rejestracja: 2009-11-25, 13:48
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: wielkopolskie

Polonista i zderzenie ze szkolną rzeczywistością.

Postautor: lidka1111 » 2010-12-08, 16:48

Piszę do Was, a właściwie do koleżanek i kolegów polonistów. Od września pracuję w gimnazjum jako polonistka. Uczę dopiero pierwszy rok i w związku z tym mam milion pytań i milion stresów związanych z tym zawodem. Pierwszą rzeczą, która spędza mi sen z powiek jest plan wynikowy. Podliczyłam sobie wszystkie godziny i wyszło, że wszystkiego nie jestem w stanie z tego planu zrealizować. Podstawa programowa jest dla mnie dokumentem tak ogólnym, że oprócz wskazań co do lektur i jakiś wymagań językowych, umiejętności analizy itp., nie pomaga w doborze materiału z podręcznika. Druga rzecz to prace pisemne - jak uczyć, żeby nauczyć? Czy ćwiczyć to z nimi w klasie, czy kserować wzorcowe wypracowania, czytać to uczniom i pozwolić, aby pisali na lekcji pierwszy tekst? Nadal czuję się trochę zagubiona w szkolnym świecie i proszę Was o jakieś rady. Dzięki :)

koma
Posty: 2551
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Polonista i zderzenie ze szkolną rzeczywistością.

Postautor: koma » 2010-12-08, 17:46

To nie Ty masz się dostosować do planu wynikowego, tylko plan wynikowy masz dostosować do swojej klasy i tego, co chcesz zrobić.
Podejrzewam, ze dostałaś jakiś gotowy plan i próbujesz go zrealizować.
Nie tędy droga.
Skoro godzin masz mniej, niż jest ich w cudzym planie, to musisz dostosować. Wyrzucić coś, cos zmienić...
Podstawa programowa rzeczywiscie ma charakter raczej ogólny. Ty jednak realizujesz jej rozszerzenie, czyli program nauczania. Najważniejsze, abyś zrealizowała podstawę. Wyrzuć z planu to, co nie słuzy temu celowi albo po raz kolejny go realizuje.

Natomiast umiejętnośc pisania...
Kto nie uczył języka polskiego, ten nie ma pojęcia, jaką ciężka pracą jest nauczenie sprawnosci językowej. Różne sa metody, zazwyczaj sie je łączy: wzory, wspólne komponowanie, plany odtwórcze i twórcze, bogacenie słownictwa, frazeologii...Dużo pisania i sprawdzania. I poprawiania sprawdzonych.


Wróć do „Przedmioty humanistyczne”