język obcy nauczany w systemie międzyoddziałowym

czyli miejsce dla filologów

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

qaz12345
Posty: 29
Rejestracja: 2010-03-18, 22:16
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Chemia
Lokalizacja: opolskie

język obcy nauczany w systemie międzyoddziałowym

Postautor: qaz12345 » 2011-03-24, 00:13

Mam pytanie
od kiedy (rok szkolny 2012/2013 ? ) wejdzie w życie szkół ponadgimnazjalnych
język obcy nauczany w systemie międzyoddziałowym ?
:roll:

qaz12345
Posty: 29
Rejestracja: 2010-03-18, 22:16
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Chemia
Lokalizacja: opolskie

Re: język obcy nauczany w systemie międzyoddziałowym

Postautor: qaz12345 » 2011-03-24, 00:34

ma to dotyczyć podobno szczególnie jęz. angielskiego
proszę o odpowiedź

upieczona.anglistk
Posty: 233
Rejestracja: 2008-10-12, 10:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: język obcy nauczany w systemie międzyoddziałowym

Postautor: upieczona.anglistk » 2011-04-08, 14:54

qaz12345 o co chodzi z tym językiem między oddziałowym? co to za pomysł znów nam szykuje ministerstwo...

Yoka
Posty: 1026
Rejestracja: 2008-04-28, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: język obcy nauczany w systemie międzyoddziałowym

Postautor: Yoka » 2011-04-09, 10:43

pracowałam kiedyś w szkole, gdzie były języki nauczane międzyoddziałowo i zrezygnowano z tego bardzo szybko. To się nie sprawdza w praktyce. Dlaczego? Oto kilka powodów:
1. ustalenie testu,sprawdzinau graniczy z cudem, mając zbiorowisko dzieci z różnych klas musisz znaleźć termin taki, aby żadnemu uczniowi nie pzrekroczyć normy 3 spr na tydzień (zgdnie ze statutem danej szkoły)

2. jakaś klasa jedzie na wycieczkę lub gdzieśwychodzi poza teren szkoły, ale pozostałe klasy zostają, więc na lekcji masz np. 6 uczniów z 13 i nie wiadomo co robić, lekcje zmarnowane

3. uzupełnianie dziennika lekcyjnego graniczy z cudem, mała linijeczka podzielona poziomo na kilka rubryk, tak aby wpisać temat i złożyć parafkę.

4. Dorwij każdy dziennik, aby zaznaczyć nieobecność uczniowi i wpisać oceny. N-l musi mieć swój własny dziennik, a potem po dorwaniu dziennika każdej z klas wpisywać z opóźnieniem

To tak na szybko co mi się przypomniało.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: język obcy nauczany w systemie międzyoddziałowym

Postautor: vuem » 2011-04-09, 19:50

Pracuję w takim systemie nie pierwszy rok.

Yoka pisze:1. ustalenie testu,sprawdzinau graniczy z cudem, mając zbiorowisko dzieci z różnych klas musisz znaleźć termin taki, aby żadnemu uczniowi nie pzrekroczyć normy 3 spr na tydzień (zgdnie ze statutem danej szkoły)


Rzadko jest to problem. Kwestia ustalenia zasad i zrozumienia sytuacji zarówno ze strony nauczyciela, jak i uczniów i tyle.
Podobnie na poziomie gimnazjum. Tez potrafią zrozumieć, że z racji podziału muszą się liczyć z tym, że czasem niektórzy mają 4, a nie 3 sprawdziany.

Poza tym językowcymogą porozumieć się, by sprawdziany zapowiadane organizować w tym samym dniu, w czym widzisz problem?

Yoka pisze:2. jakaś klasa jedzie na wycieczkę lub gdzieśwychodzi poza teren szkoły, ale pozostałe klasy zostają, więc na lekcji masz np. 6 uczniów z 13 i nie wiadomo co robić, lekcje zmarnowane


A ileż tych "wyjść i wycieczek w ciągu roku mamy? Taki problem, gdy kilka razy do roku zorganizuję lekcje powtórkową, nie związaną z materiałem wymaganym na testach, czy cokolwiek innego?

A co robisz na zastępstwach? Tylko i wyłącznie kolejną stronę podręcznika, bo inaczej to lekcja zmarnowana?

Pewna częśc godzin musi byc przeznaczona na nazwijmy to "ogólnorozwojowe zajęcia językowe", na których absencja nie oznacza tragedii.
Zdarzają się też "epidemie grypy", czy wtedy też takie zajęcia sa zmarnowane? To co na nich robisz? Szydełkujecie?

Yoka pisze:3. uzupełnianie dziennika lekcyjnego graniczy z cudem, mała linijeczka podzielona poziomo na kilka rubryk, tak aby wpisać temat i złożyć parafkę.


To naprawdę dla Ciebie problem? :shock:

Wystarczy podzielić rubrykę pionowo i umówić się, że tematy redagujemy zwięźle?

Parafka Ci nie wystarczy? Bez złożenia podpisu imieniem i nazwiskiem zadowolenia nie odczuwasz? :mrgreen:

Yoka pisze:4. Dorwij każdy dziennik, aby zaznaczyć nieobecność uczniowi i wpisać oceny. N-l musi mieć swój własny dziennik, a potem po dorwaniu dziennika każdej z klas wpisywać z opóźnieniem


Przecież wystarczy, że na innych lekcjach wpisane są nieobecności skrupulatnie, by wychowawca widział, że i na zajęciach językowych kogoś nie było.

No tak, musi wykrzesać z siebie te energię, by tę jedna kreseczkę dostawić... :wink:

Yoka pisze:To tak na szybko co mi się przypomniało.


Faktycznie na szybko... :wink:

Yoka
Posty: 1026
Rejestracja: 2008-04-28, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: język obcy nauczany w systemie międzyoddziałowym

Postautor: Yoka » 2011-04-09, 22:01

nbie mówię o spr z samego języka, bo są te inne przedmioty w szkole, gdybyś nie zauważył.

Ja wiem to z praktyki, i skoro w szkole z tego zrezygnowano, to o czymś to świadczy.

A Ty jak najbardziej możesz mieć inną opinię.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: język obcy nauczany w systemie międzyoddziałowym

Postautor: vuem » 2011-04-09, 22:49

Yoka pisze:nbie mówię o spr z samego języka, bo są te inne przedmioty w szkole, gdybyś nie zauważył.


No przecież o tym mówię. Gdy językowcy zsynchronizują sprawdziany, wtedy kolizje ze sprawdzianami z innych przedmiotów będą takie same, jak w przypadku nauki w zespołach klasowych.

Yoka pisze:Ja wiem to z praktyki, i skoro w szkole z tego zrezygnowano, to o czymś to świadczy.


Przecież ja nie teoretyzuję, tylko piszę o czymś z czym mam na co dzień do czynienia, a skoro to działa i z tego nie mamy zamiaru rezygnować, to o czymś to świadczy. :wink:

Yoka pisze:A Ty jak najbardziej możesz mieć inną opinię.


U was się to nie udało, czemu? Nie sądzę, że z powodów przedstawionych przez Ciebie powyżej.
Nie odniosłaś się do moich kontrargumentów, więc coś na rzeczy jest... :wink:

Konkluzja wbrew temu co twierdzisz nie jest taka, że praca w międzyoddziałowych grupach jest bez sensu, że to się nie sprawdza, tylko taka, że to może zdać z powodzeniem egzamin, jeśli się tylko chce.
A to, że się nie sprawdziła w Twojej szkole nie dowodzi niczego. Prędzej daje do myślenia, co takiego spowodowało odejście od tego systemu w Twojej szkole.
Więc jakie były powody decyzji dyrekcji/rady pedagogicznej o zrezygnowania z podziału na grupy międzyklasowe?

Yoka
Posty: 1026
Rejestracja: 2008-04-28, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: język obcy nauczany w systemie międzyoddziałowym

Postautor: Yoka » 2011-04-09, 23:15

nie wiem, napisałam, że to było w szkole, w której kiedyś pracowałam. Jak przyszłam, to tylko jeden rocznik szedł tym systemem, bo skoro tak zaczął, to musiało tak być do końca ich toku, a kolejne roczniki już miały podział na 2 grupy w obrębie klasy. Dlatego napisałam to, co sama zaobserwowałam, a w powody dyrekcji nie wnikałam.

Napisałam o organizacyjnych sprawach i nie mów mi, że ustalenie sprawdzianu to ta sama trudność, co w przypadku uczenia klasy w podziale na 2 grupy. Bo np. ja w jednej grupie międzyoddziałowej miałam 8 osób z jednej klasy, 4 os. z innej klasy i 1 osobę z jeszcze innej i b.często wypadało tak, że przez okres 2-3 tygodni nie umiałam ustalić termninu testu, bo albo w jednej albo w drugiej albo w trzeciej klasie byłby to 4 spr w danym tygodniu, łącznie z tym, że musiałam brać pod uwagę tę 1 osobę i szanować jej prawa. Często bywało tak, że te dwie pierwsze klasy łączone jechały na wycieczkę i wtedy miałam 1 ucznia na lekcjach 3x w danym tygodniu. I co wtedy? To nie były stracone lekcje?

A że z korzyścią dla uczniów taki podział, to nie zaprzeczyłam przecież.

Na tym kończę. Nic więcej nie mam do powiedzenia, a nie będę się powtarząć.
W mojej obecnej szkole nie ma grup międzyoddziałowych.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: język obcy nauczany w systemie międzyoddziałowym

Postautor: vuem » 2011-04-09, 23:28

Yoka pisze:nie wiem, napisałam, że to było w szkole, w której kiedyś pracowałam. Jak przyszłam, to tylko jeden rocznik szedł tym systemem, bo skoro tak zaczął, to musiało tak być do końca ich toku, a kolejne roczniki już miały podział na 2 grupy w obrębie klasy. Dlatego napisałam to, co sama zaobserwowałam, a w powody dyrekcji nie wnikałam.


To czemu tak kategorycznie stwierdziłaś, że "to się nie sprawdza"?

Yoka pisze:Napisałam o organizacyjnych sprawach i nie mów mi, że ustalenie sprawdzianu to ta sama trudność, co w przypadku uczenia klasy w podziale na 2 grupy. Bo np. ja w jednej grupie międzyoddziałowej miałam 8 osób z jednej klasy, 4 os. z innej klasy i 1 osobę z jeszcze innej i b.często wypadało tak, że przez okres 2-3 tygodni nie umiałam ustalić termninu testu, bo albo w jednej albo w drugiej albo w trzeciej klasie byłby to 4 spr w danym tygodniu, łącznie z tym, że musiałam brać pod uwagę tę 1 osobę i szanować jej prawa


Dlatego porozumienie między nauczycielami sprawę może rozwiązać.

Angliści ustalają sobie termin, wpisują we wszystkich klasach, których uczniowie do tych grup chodzą i po krzyku.
Jeśli w danym tygodniu się nie udaje, to wpisujesz w kolejnym i po krzyku.
To się da zrobić, nawet jeśli realizują inny materiał w różnym tempie.

Tak samo, jakbyś Ty wpisywała sprawdzian w klasie A (dla dwóch grup), a kolega w klasie B (dla kolejnych dwóch grup).


Yoka pisze:Często bywało tak, że te dwie pierwsze klasy łączone jechały na wycieczkę i wtedy miałam 1 ucznia na lekcjach 3x w danym tygodniu. I co wtedy? To nie były stracone lekcje?


Nie, mogłaś z tym uczniem poćwiczyć konwersacje, powtórzyć z nim materiał, który był dla niego trudny na ostatnim teście, pobawić się słownictwem itd. nie ma straconych lekcji, gdy choć jednemu człowiekowi można pomóc poszerzyć wiedzę i umiejętności, czy pomóc wychowawczo.

A gdyby pojechała cała klasa, z którą powinnaś mieć zajęcia? Lekcja nie byłaby stracona, choć żadnego ucznia nie miałabyś?

Yoka pisze:Na tym kończę. Nic więcej nie mam do powiedzenia


Rozumiem.

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: język obcy nauczany w systemie międzyoddziałowym

Postautor: edzia » 2011-04-10, 21:41

A jak w szkołach ponadgimnazjalnych macie zorganizowane nauczanie języków obcych, zwłaszcza od podstaw, jeśli nie międzyoddziałowo? U nas mamy cztery języki obce do wyboru od podstaw (rozszerzenie jest możliwe z angielskiego lub niemieckiego). Od wielu lat j. rosyjski i francuski jest nauczany międzyoddziałowo, bo nie ma tylu chętnych, by utworzyć w jednej klasie porządną grupę. Podobnie z angielskim podstawowym (ten język obcy wybierają ci, co uczyli się w gimnazjum niemieckiego i u nas mają niemiecki rozszerzony) i niemieckim rozszerzonym - nieliczna grupa, więc międzyoddziałowo.

Językowcy są tak zorganizowani, że nie mają problemów z wpisywaniem tematów na bieżąco, choć np. francuski jest jednocześnie w pięciu klasach. Lekkie opóźnienie we wpisach jest, ale własny kajet rozwiązuje bieżące kontrolowanie nieobecności i oceniania.

A jak jedna z tych połączonych językiem obcym klas wyjeżdża na wycieczkę? Oby tylko takie problemy były.

A prawa uczniów odnośnie tygodniowego limitu sprawdzianów? To można też rozsądnie zorganizować, nawet i odpowiednim zapisem w statucie. Zresztą "prawo" to nie wynika bynajmniej z jakiegoś przepisu prawnego, powinno być więc wyłącznie uzależnione od dobrej woli i rozsądku nauczyciela, a nie rozwiązywane statutowo. Nie może być tak, by prawo ucznia do ustalenia maksymalnej liczby sprawdzianów tygodniowo kłóciło się z obowiązkiem nauczyciela do rzetelnego i systematycznego oceniania ucznia.

Jedyne problemy, jakie wystąpiły kiedyś przy międzyoddziałowym uczeniu języków obcych, to trudności w ułożeniu planu lekcji. Bo aby niemiecki rozszerzony mógł obejmować dwie klasy, a jednocześnie w każdej z tych klas miał być angielski rozszerzony w podziale na grupy, musiały być w szkole zatrudnione cztery anglistki. Teraz już są, więc nie ma tego problemu.


Wróć do „Języki obce”