Baskijski jest przyjemniejszy od niemieckiego, bardziej subtelny, zmysłowy, uduchowiony w swym wyrazie. Wysławianie się w tym języku jest istną rozkoszą. Sam fakt, że słyszę ten język, poprawia mi nastrój, powoduje że czuję się szczęśliwszy :P A ja zadam pytanie - na co komu niemiecki? :D niemiecki...