Chcę Was zainteresować pewnym pomysłem, który pojawił się w mojej głowie po powrocie z urlopu macierzyńskiego. Wróciłam do świetlicy, w której jak wiadomo wypełniany jest dziennik, a raczej dzienniki. Do tego konieczne było wyliczanie frekwencji miesięcznej. Pomyślałam, że jak jeszcze raz będę musia...