Nie widzę problemów z tatuażami u nauczycieli. Jeśli ktoś pisze, że w sumie nie ma nic przeciw, dopóki nie są widoczne, to oznacza, że jest przeciw. Nie ma co wykluczać kogoś jedynie ze względu na tatuaże. Oceniajmy nauczycieli pod względem wiedzy i podejścia do uczniów.