Uważam, że wszystko idzie na przód. Kiedyś tatuaże mieli tylko przestępcy, dziś wszyscy, również nauczyciele i nie widzę w tym nic złego. Gdybyśmy na wszystko patrzyły tak stereotypowo, to nadal nie chodziłybyśmy w spodniach, bo przecież kobietom "nie wypada"...