Łatwo ferujesz wyroki. Wielu pouciekało na zwolnienia lekarskie. Nie mam nic do niestrajkujących, ale Ci strajkujący najbardziej aktywni na początku, którzy szybko wymiękli są dla mnie żenujący. Byłam sceptyczna (sąsiedni wątek), ale postrajkowałam dłużej niż krzykacze i bezkrytyczni zwolennicy str...