U nas jeżdżą wychowawcy, bo dzieciaki znają ich najlepiej i nie boją się tak bardzo rozłąki z rodzicami. Jeśli nie możesz (nie chcesz- nieważne) jechać, to albo od razu powiedz, jak wygląda sytuacja albo kombinuj na ostatnią chwilę ze zwolnieniem, ale to może sprawić, że będziesz mieć wrogów - wśród...