Właśnie wróciłam z wywiadówki mojego dziecka. Jestem nauczycielką z 20 letnim stażem i bulwersuje mnie fakt, że koleżanki po fachu będące nawet nauczycielem dyplomowanym dzięki umiejętności przepisywania (cudzych teczek) „prowadzą” wywiadówki w sposób uwłaczający godności człowieka. Jak ...