I co... I nic. Staram się jak mogę, uciszam, mówię ciszej, nic nie robię, czekam, zadaję pracę samodzielną, robię kartkówki, więcej zadań do domu i nic. Ta jedna klasa dalej robi swoje. Są osoby, które mają po 8 jedynek już!!!! Wchodzę do klasy. Klasa wstaje i mów dzień dobry i od razu zaczyna gadać...