Może coś na kształt gali Oskarów? Z wręczeniem np. Ludwików (płyn do mycia naczyń). Dzieciaki wystarczy ciekawie przebrać i wyposażyć w odpowiednie gadżety. I dobrze, że pośmiejecie się na koniec z uczniów, bo przeważnie w scenariuszach to nauczyciel jest kozłem ofiarnym