Forum dla nauczycieli

Współpracuj z mamą - spróbuj ją przekonać, by wasze metody rpacy z dzieckiem były podobne. Mnie się wydaje, że we dwie (ona w domu a Ty w przedszkolu) jesteście w stanie go jakoś przywołać do porządku. Gorzej, jeśli Ty będziesz się starała a w domu wszyscy mu odpuszczą.

Najpierw oznajmia że to go nie obchodzi czy będzie się bawił czy nie i z radością wręcz siada do ławki czy staje z boku. Po chwili zaczyna albo coś krzyczeć pod nosem, albo kładzie się na krzesełku albo wyciąga wszystko z plecaka, rzucając przyborami po klasie. Wtedy oczywiście nie ma zabawy też dl...

Byłam pewna, że bez zgody ucznia, nie wolno nauczycielowi przejrzeć jego plecaka. "PROCEDURY POSTĘPOWANIA NAUCZYCIELI W SYTUACJACH ZAGROŻENIA DZIECI I MŁODZIEŻY DEMORALIZACJĄ I PRZESTĘPCZOŚCIĄ IV. W przypadku, gdy nauczyciel podejrzewa, że uczeń posiada przy sobie substancję przypominającą nark...

Nie wiem - u nas szafki kupowane były z pieniędzy rady rodziców. Wiem, że uczeń mógł nie wyrazić zgody na zajrzenie do niej tak, jak możę nie wyrazić zgody na sprawdzenie plecaka - tak było w szkole, w której pracowała. Nie wiem, czy takie jest prawo, czy dyrekcja tak ustaliła z rodzicami jeszcze za...

Szafki są jak najbardziej ok. Trzeba niestety raz w miesiącu (częściej lub rzadziej zależnie od tego, co z tego wynika) na lekcji wychowawczej poprosić każdego ucznia by szafkę otworzył i spojrzeć, czy nie ma w niej kanapki, która zzieleniała, jakichś noży, czy innych rzeczy, których w szkole mieć n...

A co ze zwykłą ludzką potrzebą przekazania tego, czego już się nauczyli - ja na moich praktykach zostałam serdecznie przyjęta, dostawałam mnóstwo rad i słuchałam ciekawych wspomnień. Poza tym, co przyznała jedna z nauczycielek. Dzięki temu, że ja we wrześniu prowadziłam jej lekcję, ona, siedząc w os...

Te sytuacje to nie codzienność. W tej szkole jest jedna, w inne może dwie. To zdarza się naprawdę rzadko. Teoretyczna sytuacja: Nauczycielka, która uczy chociażby siostrzenicę dyrektorki nagłaśnia sprawę. Przyjeżdża na przykład telewizja. Myślisz, że inni nauczyciele ją poprą? W życiu! Będę udawać, ...

Cytryn, ja chyba się z Tobą zgadzam. Jeśli mnie groziłaby utrata pracy albo groźba, że nie skończę stażu, nie będę miała godzin, to po prostu bym odpuściła. Ideały ideałami, ale z nich nie wyżyjesz Dushko.

Skoro jest w VI klasie - zostało jej kilka miesięcy. Jeśli dostanie np. słabszą ocenę, to Ty jako nauczyciel masz w ręku dowód (klasówkę) potwierdzającą jej wiedzę. Gdy spóźni się następnym razem, zapytaj ją, która jest godzina, i ile minut minęło od dzwonka na lekcję. Niech to powie głośno przy cał...

Ta sama Pani, przyjmując moje CV, powiedziała: "Proszę zostawić, ale 31 sierpnia zniszczę wraz z innymi" (to cytat), więc mi to nie grozi!

Mnie też to zdziwiło. List motywacyjny to pismo urzędowe, ale chyba nie ma charakteru podania, czy właśnie listu, na który trzeba odpisywać. W każdym razie nie jest to regułą - w pozostałych szkołach przyjęli i nie zapowiedzieli, że odpiszą:P

Nie wiem, ale w dwóch szkołach na pięć, które dziś odwiedziłam, Pani w sekretariacie powiedziała, że mam zostawić tylko CV, bo na list motywacyjny musieliby odpisać.

W większości szkół chcą tylko CV, bo podobno na list musieliby odpisać...

Ponawiam moją prośbę - zostawić tylko CV, czy także list motywacyjny; co wpisać w takim list po roku pracy - czy mogę go poświęcić charakterystyce tego, czym zajmowałam się w szkole?
Czy będąc polonistą mogę też ubiegać się o pracę w świetlicy?

Trzymam kciuki, jestem w podobnej sytuacji! Wierzę, że ja mam szansę, wiec mamy je obie! Powodzenia!