Ostatnio zdarzyło mi się "zasiać" kilka sprawdzianów i odnalazłam je dopiero po miesiącu, kiedy sama się upomniałam uczniom czemu nie zaliczają zaległego sprawdzianu :( Bardzo się tym zestresowałam bo takie sytuacje są paskudne, podkopują autorytet nauczyciela i trzeba się przyznać do błęd...