Wpojono,że szkoła to przykry obowiązek, a nie miejsce rozwoju. Tak, nawet uczenie się nieprzydatnych rzeczy jest rozwijające. Normą jest straszenie jedynką na koniec roku, maturą. Straszenie, grozby, pseudo rygor, powszechne ściąganie.
Nauczyciel dyplomowany, 20% stażowego, 6,5% motywacyjnego. Netto 3124. Do tego przez cały rok szkolny miałam nadliczbówki w uśrednieniu na każdy miesiąc 10,83 plus od 0 do 4 godzin zastępstw miesięcznie czyli dodatkowo od 340 do 470 zł (w ubiegłym roku miałam 700-800). Do tego 13, wakacyjne, Wielkan...
Ale ma wiele wspólnego z tym, o czym pisaliśmy powyżej. Czyli widełki widełkami, ale miasto, samorząd, dyrekcja może zapłacić potrzebnej w szkole osobie w tym motywacyjnym,który z nazwą nie ma wiele wspólnego, ale daje możliwości rozdysponowania pieniędzy. W polskich realiach płaci się głównie pocio...
Ritter von Rodewald pisze:Już ta sama nazwa jest myląca i złudna. Z "motywacją" nie ma bowiem nic wspólnego. Jest to raczej dodatek do pensji pozostający w gestii dyrektora i opierający się o pieniądze z organu prowadzącego.
A to jest prawda niepodważalna, ale że takie dodatki sięgają 30 % to też prawda.
Ale przecież na tym opiera się polska polityka. Przecież ludzie nie idą tam, aby robić coś dla ludzi. To albo kwestia połechtania ego i ambicji albo/i zdobycia pieniędzy. I jest to niezależne od opcji politycznej. Co np. zrobił w swojej kadencji Biedroń dla Słupska? W wielu miastach i gminach przech...
A ja podzielam zdanie Melizabeth. Zweryfikowałem znajomości, wyszło kto kim jest. Z niektórymi więzi się zacieśniły, z innymi wręcz przeciwnie. Odpocząłem również . Poczułem się częścią czegoś większego, choć nic nie ugraliśmy to fajnie było się zsolidaryzować. I nie mam poczucia, że się skompromit...
Już 3 lata temu jako wychowawca wpisałam oceny, bo nie mogłam doprosić się nauczyciela, aby je wpisał. Zrobiłam to według dziennika elektronicznego, który wyliczył średnią i na tej podstawie wpisałam. Ta "weryfikacja koleżanek z pracy" i z drugiej strony "integracja" brzmi koszma...
Skończył się strajk, dyskusji ani przed nie było, ani teraz nie ma. Tyle tylko, że wielcy zwolennicy zamilkli, bo strajk okazał się fiaskiem i kompromitacją środowiska nauczycielskiego.
Pamiętam pokrewny wątek jeszcze przed strajkiem. Napisałam o moim sceptycyzmie, chciałam podyskutować. Nie dało się. Wszystko musiało być albo czarne albo białe. Co do nauczania "mniej lub bardziej ważnych" przedmiotów też się wypowiadałam. Takie traktowanie jest niezależne od podstawy pro...
O propozycji koordynacji strajku z innymi grupami zawodowymi pisalem i to mnie sie wydaje najbardziej rozsadne. Odpada argument polityczny, a poza tym to masowka. No ale jak slysze, ze z "nami" nikt nie chce strajkowac to czekam na lepsze propozycje :D Co do "obrazania sie" to m...
qjaf pomijam to, że mnie obrażasz pisząc o moim niskim poziomie intelektualnym. Pomijam też to, że obrażasz swojego kolegę o informatyki pisząc, że ma dobrą "fuchę", którą Ty mógłbyś robić. Ale co świadczy o Twoim poziomie intelektualnym, że ciągle piszesz: czekam na propozycję itd? Może ...