Zaczyna się lekcja polskiego... Pani ubrana w czarną miniówkę mówi do klasy: - Dziś na lekcje przyjdzie dyrektor. Po czym pani zaczęła pisać coś na tablicy. Nagle wchodzi dyrektor i siada w ławce zaraz za ławką Jasia. Pani upuściła kredę a Jasio usłyszał co dyrektor szepcze... Pani zaraz mówi do Jas...