ALe wiesz co? Skoro mama nauczycielka, to przecież doskonale wiedziałaś, czym zawód pachnie? To nie rozumiem - po co się w to pchałaś? :D No wybacz, ale w sumie trochę mnie rozbawiłaś. Albo rybki, albo pipki, szczerze mówiąc - albo wakacje i kiepskie zarobki, albo bycie korposzczurem, całkowity bra...