Odgrzeję temat. Zgadzam się z poprzedniczką. Jeśli ktoś nie chce śpiewać sam, niech zaśpiewa z kolegą - jak wyjdzie tak wyjdzie. Ważne, że się nie wygłupia, a stara się. Zdarza się, żę uczniowie podśmiechują się z nauczyciela, a kiedy wzywa je się do śpiewania , udają idiotów (niekiedy nimi są) i ur...