Na Gigi
Kiedy wstają zorze ranne
Budzik zrywa Gigi -pannę
Taka jego właśnie rola
Gigi - pora do przedszkola
karaeska pisze:Jasne, zawsze może się coś przytrafić... A nuż w pobliskiej szkole będą kogoś szukali? Nie trzeba się załamywać
Tak czy owak, trzymam kciuki za Was
malgala pisze:Nie wytrzymałam i musiałam zajrzeć do marudnika.
W sobotę wieczorem porządnie skręciłam sobie nogę. Cała kostka nabrzmiała i boli jak diabli