U nas też jest dowolność - jak ktoś chce to sobie przychodzi i robi porządek w szafkach itp. Obowiązkowo tylko na poprawki i oczywiście radę. No i oczywiście w razie czego być 'pod telefonem'
Wszystko zależy od wydawnictwa - gdy pracowałam na książkach Oxfordu dostawałam podręcznik , czasami ćwiczenia i książkę nauczyciela, nie pamiętam abym kiedykolwiek dostała od nich kasety. Obecnie pracuję na książkach Macmillana i tu nie mam problemu - dostaję wszystko od przedstawiciela a także inn...
Nie wiem jak to dokładnie wygląda w praktyce tzn rekrutacja bo cuda wszędzie różne się zdarzają, ale widziałam wstępny egzamin dla tych co są po innych kierunkach i wierz mi zdać go może jednak osoba, która ma co najmniej CAE bo test gramatyczno leksykalny na wstępnym nie należy do łatwych no i jest...
Zapewniam Was, że mimo iż sama tego za bardzo nie popieram to jednak istnieje taka możliwość min w Instytucie Anglistyki na Uniwersytecie Warszawskim. Fragment z regulaminu: "Instytut Anglistyki prowadzi dwuletnie studia II stopnia (magisterskie) w trybie zaocznym i wieczorowym. Studia przeznac...
Jak współpracowaliśmy z Oxfordem to tylko od wielkiego święta coś nam tam rzucili, ale nic specjalnego. Natomiast od 2 lat współpracujemy z Macmillanem i tutaj jestem pełna pochwał. Mam już od nich kilka fajnych toreb, kalendarze co roku i na ścianę do klasy i do postawienia na biurko oraz kalendarz...
Praca w gimnazjum ma swoje blaski i cienie. Trudno jest wydać opinię gdzie się lepiej pracuje czy w podstawówce czy gimnazjum czy też w szkole średniej. Według mnie nie ma na to reguł, wszystko zależy od danej klasy. Z pewnością młodzież w gimnazjum nie należy do najłatwiejszej bo raz wchodzą w tak ...
Są też jeszcze uczelnie (ale niewiele i drogie), które pozwalają zrobić studia mgr po licencjacie z innej dziedziny ale trzeba mieć zdany co najmniej CAE z angielskiego.
Jedliński pisze:A jak Wasze dane się pojawią w takim portalu to bedziecie zadowoleni ?
A ja cały czas się zastanawiam -skoro istnieje coś takiego jak ochrona danych osobowych to czy jest to legalne tak 'rzucać' nazwiskami bez zgody właściciela? Czy ktoś wie czy jest to zgodne z prawem czy też nie?
Żonaty ksiądz wcale by mi nie przeszkadzał, lepiej według mnie byłoby gdyby ksiądz nie miał tam kogoś po cichu a normalnie rodzinę. Przecież to nie zbrodnia a sam zapis o celibacie wprowadził któryś z papieży a nie sam Pan Bóg więc uważam że powinno to być zmienione i po bożemu