Tak pomyślałam, ze poruszyć taki temat, bo ostatnio na filozfi mówiliśmy o postawach etycznych nauczycieli, tzn zaczeliśmy o tym mówić. Wspomniał profesor, że nie ma dla nauczycieli kodeksu etycznego, że ktoś kiedyś coś napisał, ale nie weszło w ustawe. Czasem jest młody nauczyciel, a uczeń w liceum...