Druga osoba - nie mam z nią zajęć, więc podaję tylko to, co widziałam pomiędzy. Pierwsza konferencja - jeansy, podkoszulka, na nogach klapki basenowe i brudne stopy . Do tego przyznanie się na głos, że nieeee, książek to ona nieeee, nie czyta. Co sobie można o kimś takim pomyśleć? Ja - na pewno nie...