Dobry temat. Zapytajcie koleżanki/kolegów z pokoju nauczycielskiego kiedy ostatnio przeczytali ksiązkę? (nie myślę o polonistach) Kiedy byli w kinie/teatrze/operze? Odpowiedź duzo nam powie.
Ujawnienie tej informacji szkodziłoby interesowi tego ucznia, czyż nie? Niekoniecznie. Zależy, w jakich okolicznościach, w jakim zakresie, w jakim celu i w jakim gronie nauczyciel poinformował o chorobie ucznia. W gronie 2 nauczycieli (nie z tej szkoły do której uczęszcza uczeń), którzy mogą mi pom...
Mam w szkole ucznia z poważną chorobą. Chcę mu pomóc na wszystkie sposoby,ale jak mi powiedziała jedna z koleżanek nie moge mówić nigdzie o jego chorobie bo jest to karalne. To jak mu pomóc? Czy jak unikne podawania nazwiska uniknę jednocześnie ewentualnej kary?
Chodzi o konkretną szkołę, z której zasiłek otrzymam czy w ogóle o szkolnictwo Chodzi o szkołę w sensie ogólnym. oj oj ostrożnie w tym "w sensie ogólnym" ze mną było tak: dostałam zasiłek na zagospodarowanie w Gdańsku- miała umowe na czas nieokreślony, po roku pracy rozwiązałam umowę z 3m...
A jaka podyplomówka może dać wieksze pieniądze niż te szkolne? Inna sprawa,że jestem zawiedziony,ze tak wyszło,ale trudno,trzeba nauczyc się życ bez szkoły.
Rezygnuję z zawodu,podjąłem ostateczną decyzję. Warunki pracy, zachowanie uczniów utwierdziły mnie w tej decyzji. Ale mam prośbę - byc może na forum znajdują się tacy jak ja, którzy od zakończenia studiów pracowali w szkole (ja 4 lata) i rezygnowali. I co dalej??? Nadmienię,że ukończyłem pedagogikę ...
Od razu zaznaczam,że nie o mnie na szczęscie chodzi. Koleżanka z pracy wdała się z w dyskusję z dyrektorem i ze strony mojej koleżanki padły niecenzuralne słowa. jednak nie pod adresem dyrektora,a po prostu w rozmowę wplotła słowa powszechnie uważana za niecenzuralne. Czy moz4e jej za to coś grozić?...
On już został skreślony! I nie wiedział,że może złożyć odwołanie i tak jak pisałem, powiedziano mu,że pisanie odwołania nie ma sensu i ma zabrać papiery. No to uświadomiłem... I nie wiem czy dobrze zrobiłem
To jest inny problem. Rada ma całkowita rację,tyle,że nikt ucznia nie poinformował o mozliwości odwołania, a wręcz jest mu to odradzane. Po prostu ma zabrać "papiery: i już. I stąd moje wątpliwości czy warto go uświadomić. Dla niektórych ten problem to błahostka, dla mnie nie.