Ja zazwyczaj szukam materiałów w necie, ewentualnie korzystam z egzemplarzy okazowych - zawsze coś można znaleźć. Ze swoich starych podręczników rzadko kiedy korzystam, bo są już trochę 'oldschoolowe"dla dzieciaków. No chyba że są jakieś zadania warte uwagi, bo kilka takich można w nich znaleźć.
Roxi, widzę że jesteś z moich okolic. Ja kończyłam NKJO w Legnicy, tam też mieliśmy semestr na UWr na 3 roku, oczywiście wszystko wiązało się z kosztami, bo było to "eksternistyczne", natomiast trzeba to było zaliczyć, żeby móc podejść do egzaminu licencjackiego - gdyby nie te "studia...
Bardziej chodziło mi o doświadczenie niż wiek - po prostu każdy nowy (=młody stażem) nauczyciel na początku wypuszcza dzieci do toalety. Większość z nich po pewnym czasie przestaje, bo - jak opisałam wyżej - dzieciaki wykorzystują sytuację, jak się tylko da. Jednak mieliśmy jedną nauczycielkę, która...
Powiem szczerze, że nie wiem jak się ma siatka godzin do drugiego j. obcego, ale jeśli jest on obowiązkowy, to jak najbardziej może go zdawać. Jako że internet mi pada, nie wiem czy zdążę znaleźć i wkleić cytat z informatora, ale sama tez możesz poczytać - jest na stronie cke: http://www.cke.edu.pl/...
Tak, oceny były normalnie wpisane, tylko zamiast oznaczenia jako np. słownictwo/ gramatyka, oznaczyła je jako tekst czytany/słuchany. Ale to tylko dla mojej wiadomości, bez różnicowania, że mniej czy bardziej ważne.
U nas ogólnie panuje zasada, że do toalety dzieci powinny iść na przerwie. Ale oczywiście wszyscy nauczyciele maja głowę na karku i - jak już było pisane - bardzo łatwo jest poznać, kto naprawdę czuję potrzebę skorzystania z toalety, a kto tylko kombinuje. Bardzo dobrze to widać na przykładzie młody...
Ja swojego czasu też nie mogłam wyegzekwować od uczniów, żeby wymazali podręczniki. W końcu zrobiłam im 2 - 3 kartkówki z tekstu, który był czytany (bądź słychany) i omawiany na poprzedniej lekcji, tyle, że ze zmienionymi pytaniami - podziałało. No i swoją drogą, gdy uczyłam z "adventures"...
Ja miałam okazję korzystać z Winners, teraz korzystam z New Friends i powiem szczerze, że osobiście wolę New Friends. Może faktycznie nieco trudniejsze (szczególnie 3 część), ale jakoś tak więcej ćwiczeń i ogólnie wolę Frinedsy. No iteż pracuję w szkole wiejskiej:)
Jak coś takiego słyszę, to zawsze mówię, że trzeba było się uczyć i nauczycielem zostać, też by było tak dobrze. Dokładnie, też to powtarzam:) Wszyscy nas nienawidzą? Opluwają w tramwajach, wytykają palcami, wyśmiewają i pogardzają. No właśnie, nie jest tak z nami tak źle. mam kolegę - kierowcę MPK...