Nie bierz tak do siebie ich zachowania, czasem się zdarza jakiś buntownik na kilkanaście klas, które uczysz. Na początku też podchodziłam bardzo emocjonalnie, starałam się wszystkich nauczyć, zaangażować w lekcje, zmusić do nauki. Teraz, gdy 3 rok pracuję, po prostu robię swoje jak najlepiej umiem, ...