Legendy oświatowe

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Legendy oświatowe

Postautor: dushka » 2009-01-24, 22:00

Miwues, przedmiotowa wycieczka może być też nagrodą, a czasem - uczeń nabroi tak, że żadna nagroda nie jest dopuszczalna.

A zawsze musisz rozważyć rodzaj kary. Czasem więcej pożytku wychowawczego przyniesie niezabranie ucznia, a wiadomo przecież, że to nie może być kara stałą i za duperelę.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Legendy oświatowe

Postautor: malgala » 2009-01-28, 18:03

miwues pisze:ewentualnie należy mu się, wg lokalnych odmian podania, tylko 50%.

Spotkałam się również z taką interpretacją, że według stawki stażysty (nasz OP, ale dał się w końcu przekonać)

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Legendy oświatowe

Postautor: renati23 » 2009-01-28, 21:01

miwues pisze:59. Nauczycielowi innego przedmiotu nie należy się wynagrodzenie za zastępstwo.

u nas tak właśnie jest :?

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Legendy oświatowe

Postautor: edzia » 2009-01-28, 21:08

renati23 pisze:u nas tak właśnie jest
Jak to możliwe, skoro przepis jest jasny?
3. Wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i za godziny doraźnych zastępstw wypłaca się według stawki osobistego zaszeregowania nauczyciela, z uwzględnieniem dodatku za warunki pracy.

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Legendy oświatowe

Postautor: renati23 » 2009-01-28, 21:11

edzia pisze:Jak to możliwe, skoro przepis jest jasny?

u mnie w szkole nie płaci się za żadne zastępstwa :roll: nawet jeśli matematyka zastępuje matematyk :evil:

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Legendy oświatowe

Postautor: edzia » 2009-01-28, 21:16

renati23 pisze:u mnie w szkole nie płaci się za żadne zastępstwa nawet jeśli matematyka zastępuje matematyk
Wygodne, bardzo oszczędne i niezgodne z prawem stanowisko OP. U nas swego czasu też tak było, u Was też ktoś w końcu musi się za to wziąć.

Odmianą tej legendy jest niepłacenie za zastępstwo przydzielone w czasie okienka nauczyciela.

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Legendy oświatowe

Postautor: renati23 » 2009-01-28, 21:19

edzia pisze:u Was też ktoś w końcu musi się za to wziąć.

przytoczę myśl którą przeczytałam tutaj " w pokoju nauczycielskim wszyscy krzyczą a na Radzie wszyscy siedzą cicho :( "

Awatar użytkownika
elizabethj
Posty: 176
Rejestracja: 2009-01-09, 13:00
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Legendy oświatowe

Postautor: elizabethj » 2009-01-28, 21:36

renati23 pisze:
edzia pisze:u Was też ktoś w końcu musi się za to wziąć.

przytoczę myśl którą przeczytałam tutaj " w pokoju nauczycielskim wszyscy krzyczą a na Radzie wszyscy siedzą cicho :( "


Oj, i własnie z takiego zachowania mamy wszyscy jak mamy bo jedni anuczyciele krzyczą, strajkują a inni się wszystkiego boją. (oczywiście piszę ogólnie o sytuacji w naszym systemie)
A w tym przypadku skoro to jest objęte przepisem to ja naprawdę nie moge zrozumieć jak można siedzieć cicho i nic nie robić. W końcu to są Wasze pieniądze a czasy siedzenia biernego się skończyły, nie możecie dać się tak oszukiwać i sobą pomiatać.

marakuja
Posty: 199
Rejestracja: 2009-01-18, 02:48
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Legendy oświatowe

Postautor: marakuja » 2009-01-28, 22:48

Może niektórzy dyrektorzy są nieświadomi tego co czynią.
Czasy się zmieniają- obecnie jest duży dostęp do wszelkiej informacji, o zezłoszczonego nauczyciela nietrudno, bo w tej chwili każdy z nas nie jest pewny swego i może wylecieć na bruk w ramach reorganizacji, a odsetki przez trzy lata za niewypłacone godziny pewnie będą znaczne.
Może nalezałoby uświadomić o tym dyrektora?

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Legendy oświatowe

Postautor: dushka » 2009-02-19, 19:37

60. Jeśli uczeń ma problemy na tle neurologicznym (np. upośledzenie) nie można go po raz kolejny oblać. Nawet ten pierwszy raz jest kontrowersyjny. Uczeń ma zdawać i koniec, kropka.

koma
Posty: 2552
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Legendy oświatowe

Postautor: koma » 2009-02-20, 10:22

Oczywiście nieprawda!
Ale też nie można sobie zostawiać - i koniec. Trzeba pomyśleć o zmianie sposobu nauki: szkoła specjalna, integracyjna, nauczanie indywidualne, wydłużenie etapu kształcenia - niech szkoła działa, aby temu dzieciakowi ułatwić skończenie szkoły (skoro jest obowiązek nauki).

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Legendy oświatowe

Postautor: dushka » 2009-02-20, 16:30

Uczeń, odnośnie którego nasza poradnia podała tę legendę, jest już w szkole integracyjnej, miał w 1-3 orzeczenie, teraz tylko opinię.

I tak - raz już został w 6 klasie, etapu w 6 klasie wydłużyć nie można (wyłącznie do 5 klasy, jeśli nie ma upośledzenia), uczeń upośledzenia stwierdzonego chyba nie ma - chyba, bo poradnia nawet rodzicowi nie chce wydać wyników badań. W klasie nie robi nic - on b. chętny jest do pomocy, przynieś wynieś itd., natomiast praca umysłowa przekracza jego zdolności - na pytanie "jaki mamy aktualnie miesiąc", patrzy w okno, myyyyyyśliiiiii... i odpowiada: maj. Już sam wygląd, zachowanie chłopca wskazuje na nieprawidłowy intelekt. Poza tym nie jest to jakiś łobuz, nie. Wiedzoodporny.

Wszyscy, którzy pracują z uczniem, przekonani są o uu, ale poradnia nie.

koma
Posty: 2552
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Legendy oświatowe

Postautor: koma » 2009-02-20, 16:47

dushka pisze:poradnia nawet rodzicowi nie chce wydać wyników badań.

Co???? Czy to żart?? :shock:

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Legendy oświatowe

Postautor: dushka » 2009-02-20, 17:11

Nie.

Słuchaj, ja prosiłam o wyniki badań ucznia X. (nie o opinię/orzeczenie, tylko o wyniki testu na inteligencję). Nie dostałam, ok, rozumiem, posłałam matkę. Ona usłyszała (a jest to mama, która jest po stronie szkoły, że tak powiem), iż to są wewnętrzne badania i nie ma potrzeby podawać wyniku rodzicowi!!! Owa mama wściekła się, kolejne badania (były jej potrzebne już nawet nie dla mnie, tylko do orzeczenia o niepełnosprawności) poszła zrobić prywatnie, pani psycholog tylko spytała, dla kogo wyniki - usłyszała, że dla matki i oligofrenopedagoga, dostała.

Kolejnym razem poprosiłam o wyniki uczennicy Y. Odpowiedź poradni - jak wyżej.
Teraz muszę napuścić rodziców (bo inaczej tego się nie da ująć w tym kontekście braku współpracy) bo twierdzą, iż mój uczeń jest całkowicie zdrowy - i pewnie znów nie wydadzą. Szlag mnie trafia. Panie w poradni nie mają kompletnie żadnego pojęcia o obowiązujących wymaganiach, dziecko było odroczone, emocje na poziomie 5 latka, nie jest w stanie poprawnie napisać 18cm = ___ dm, a te panie twierdzą, że jest super!!! To ja go prowadzę od 5 lat (i wyżej wymienione dzieci również), a one widują uczniów raz na 2 lata przez 2 godziny. Ale to one wiedzą lepiej...

Następne badania, choćbym na głowie miała stanąć, uczeń zrobi w innej poradni. Przynudzam, ale naprawdę mam dość tej sytuacji. Nie mam na nią żadnego wpływu, moja dyrektorka kompletnie nie wspiera oligowców, z poradnią mamy radzić sobie sami - ale powiedzcie, JAK? Jak rozmawiać z kimś, kto wciska takie ciemnoty ludziom?

koma
Posty: 2552
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Legendy oświatowe

Postautor: koma » 2009-02-20, 18:51

dushka....zrób aferę, naprawdę :evil:
dziecko jest badane, są jakieś wyniki, a szkoła i rodzice nie dostają wyniku, bo 'nie'???
ja przedstawiłabym sprawę na radzie pedagogicznej i kazała zaprotokołować, że.....

nie, no...załamka...
myślę, że to chyba ukrywanie niekompetencji poradni - nie dadzą, bo nie wiedzą, co zrobiły;)


Wróć do „Prawo oświatowe”

cron