Postautor: marek474 » 2011-11-24, 20:35
Witam! Od bieżącego roku uczę w szkole podstawowej oprócz matematyki również informatykę. Dziś na radzie przyjmowaliśmy regulamin pracowni komputerowej (mamy nowy sprzęt, nowe laptopy), ale do sedna, dyrektor oświadczył, że na moje konto będzie zapisany sprzęt komputerowy, jako że jestem odpowiedzialny za pracownię, odpowiedzialny finansowo, nawet dyrektor stwierdził, że wszyscy mają dbać o sprzęt, bym czasem nie został bez wypłaty. Z naszym dyrektorem nigdy nic nie wiadomo, oczywiście jak sekretarka podrzuci mi jakieś pismo nic nie podpisze, bo niby z jakiej racji ja mam odpowiadać za innych, wiem, że u innych nauczycieli przedmiotowych dzieciaki mogą robić na sprzęcie co chcą. Jak to wygląda w waszych szkołach? Na razie sobie dyrektor może mówić, ale co zrobić jak wyskoczy z pisemkiem? Nikt nie chce mu podpaść, szkoła mała i za rok ktoś inny może dostać moje godziny, jak dyplomatycznie to rozegrać? A może ja jakiś nie życiowy jestem i ta sytuacja to standard w innych szkołach, w co wątpię?