ocena niedostateczna a nieobecność na zapowiedzianym sprawdz

[Andulencja]

Nie, no zaraz, chwileczkę.
Ocenę dostaje się za wiedzę, umiejętności a nie za nieobecność.

dowiedziałem się, że mogę poprawić tą ocenę

żeby test poprawić, to trzeba to najpierw napisać.

Uważam, że paranoją jest stawianie oceny ndst za nieobecność na teście (choćby zapowiedzianym 2 tygodnie wcześniej). - KubusiekV01, odwołuj się. Do n-la przedmiotu, do wychowawcy, Samorządu Szkolnego, a jeśli trzeba to do dyrekcji.

[aaasia]

Podobnie jak Andulencja uważam , iż nauczyciel nie ma prawa postawić oceny niedostatecznej za nieobecność na sprawdzianie .
Ale :
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ
w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy oraz przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów w szkołach publicznych

(...)
§ 5. 1. Oceny są jawne dla ucznia i jego rodziców (prawnych opiekunów).
2. Na wniosek ucznia lub jego rodziców (prawnych opiekunów) nauczyciel uzasadnia ustaloną ocenę w sposób określony w statucie szkoły.
3. Na wniosek ucznia lub jego rodziców (prawnych opiekunów) sprawdzone i ocenione pisemne prace kontrolne oraz inna dokumentacja dotycząca oceniania ucznia są udostępniane do wglądu uczniowi lub jego rodzicom (prawnym opiekunom)(...)

Nie twierdzę , że może się odwoływać ale sądzę ,że np. jego rodzice mogą poprosić o udostępnienie jego pracy .
KubusiekV01!
Sprawdź w swojej szkole dokument taki jak "Wewnątrzszkolny System Oceniania" - tam znajdziesz pewnie bardziej szczegółowe informacje dotyczące zasad oceniania w Twojej placówce.

[edzia]

Nie twierdzę , że może się odwoływać ale sądzę ,że np. jego rodzice mogą poprosić o udostępnienie jego pracy .

Taa, również zechcą "pomacać" pracę, na podstawie której nauczyciel wystawił ocenę z odpowiedzi ustnej, tak?

Albo na przykład gdy uczeń nie napisze niczego na sprawdzianie i nie odda kartki. Też wtedy nie można wstawić jedynki, bo w razie prośby rodziców nie bedzie można im pokazać pracy?

No co wy, dziewczyny!?

[edzia]

Podobnie jak Andulencja uważam , iż nauczyciel nie ma prawa postawić oceny niedostatecznej za nieobecność na sprawdzianie .

Nawet wówczas, gdy uczeń ucieka z zapowiedzianego sprawdzianu i oczywiście nie ma usprawiedliwionej nieobecności? To nieźle jesteście przekręcone.

[aaasia]

Uważam , że nauczyciel nie miał prawa postawić uczniowi oceny niedostatecznej.
Mógł mu wpisać nieobecność . I tyle .
Jeżeli będzie nieusprawiedliwiona - konsekwencje zapewne są w statucie , jeżeli rodzice usprawiedliwią - temat zamknięty .

Miwues !
Na podstawie nieobecności na zapowiedzianym sprawdzianie nauczyciel mógł jedynie rozpoznać - że uczeń jest nieobecny ...

[Andulencja]

Dziennik Ustaw Nr 156
3. W dzienniku lekcyjnym odnotowuje się obecność uczniów na poszczególnych zajęciach edukacyjnych oraz wpisuje się tematy przeprowadzonych zajęć edukacyjnych, oceny uzyskane przez uczniów z poszczególnych zajęć edukacyjnych, a w przypadku szkoły prowadzącej kształcenie zawodowe na podstawie modułowego programu nauczania dla zawodu — również oceny uzyskane przez uczniów z poszczególnych modułów, oraz oceny zachowania. Przeprowadzenie zajęć edukacyjnych nauczyciel potwierdza podpisem, z zastrzeżeniem § 20a ust. 5.”,
wg nauczyciela Kubuśka odnotowanie nieobecności=ndst
Jeśli za nieobecność stawia się ocenę niedostateczną, to za obecności zacznijmy stawiać piątki. Za każde wagary stawiajmy jedynki, bo przecież właśnie wtedy mieliśmy zamiar zapytać delikwenta lub zrobić kartkówkę.
Paranoja.
Nie było ucznia na teście - pisze na pierwszej lekcji na jakiej się pojawi. Umie - ocena pozytywna. Nie umie - negatywna. Ale pała za nieobecność - bzdura.

[edzia]

Andulencja, ale nadal nie podałaś podstawy prawnej o możliwości odwoływania się od oceny i organach, do których kieruje się to odwołanie.

Nie było ucznia na teście - pisze na pierwszej lekcji na jakiej się pojawi.

Pod warunkiem, że nieobecność zostanie usprawiedliwiona. Wagarowicz nie zasługuje na dodatkowe dni na nauczenie się. Byłoby to niesprawiedliwe w stosunku do reszty klasy i nieuzasadnione (wręcz błędne) metodycznie.

[Andulencja]

Andulencja, ale nadal nie podałaś podstawy prawnej o możliwości odwoływania się od oceny i organach, do których kieruje się to odwołanie.

nie i nie podam takowej. Tak samo, jak nikt nie podał podstawy prawnej zakazującej uczniowi odwoływania się od oceny.
Rzadko się odzywam ostatnio, choć czytam wasze polemiki, ale jak czytam, że ktoś ma problem / pytanie / opisuje swoje zachowanie i w odpowiedzi czytam - pokaż podstawę prawną / podaj rozporządzenie, gdzie jest o tym mowa / jaki paragraf o tym mówi, itp - to odechciewa mi się komentarzy. Jeszcze chwila i do toalety nie będziemy chodzić, bo rozporządzenie o tym nie wspomina

Tematem była sprawa ucznia, który dostał ndst z testu, którego nie napisał, bo był nieobecny (nieobecność usprawiedliwiona, całodniowa). Uważam tę sytuację za nienormalną i dlatego doradziłam mu odwoływanie się od oceny.
Tak samo, jak mojej uczennicy, która otrzymała uwagę za niewłaściwy strój na lekcji (przyszła na lekcję wos-u w krótkich (nad kolano) spodenkach (po wf). Latem nie było by problemu, ale w listopadzie straciła 20 punktów.
Są nauczyciele, którzy swoje frustracje wyładowują na uczniach i wpadają na rewelacyjne pomysły ukarania niepokornych, a potem nie wiedzą jak z tego wybrnąć.

[haLayla]

Jeszcze chwila i do toalety nie będziemy chodzić, bo rozporządzenie o tym nie wspomina

Uczeń to się może odwoływać od oceny choćby i do sanepidu.

Rozwaliłeś mnie

[edzia]

Tematem była sprawa ucznia, który dostał ndst z testu, którego nie napisał, bo był nieobecny (nieobecność usprawiedliwiona, całodniowa). Uważam tę sytuację za nienormalną i dlatego doradziłam mu odwoływanie się od oceny.

A skąd wytrzasnęłaś to odwoływanie się od oceny? Nie czujesz, że uczeń musiałby mieć na to upoważnienie, a nie ma go w obowiązujących przepisach? Przecież nauczyciel wystawia ocenę autonomicznie i nikt - ani inny nauczyciel, ani wychowawca klasy, ani dyrektor szkoły, ani nawet kurator oświaty, czy minister edukacji, nie mają prawa tego kwestionować.

Tak samo, jak nikt nie podał podstawy prawnej zakazującej uczniowi odwoływania się od oceny.

Nie no, zakazu odwoływania się nie ma. Ale myślałam, że chodzi ci o odwołanie skuteczne.

jak czytam, że ktoś ma problem / pytanie / opisuje swoje zachowanie i w odpowiedzi czytam - pokaż podstawę prawną / podaj rozporządzenie, gdzie jest o tym mowa / jaki paragraf o tym mówi, itp - to odechciewa mi się komentarzy.

Wolałabyś, żeby odpowiadano według zasłyszanego "prawa", albo według "wydaje mi się", niż fachowo?

A tak w ogóle to dobrze jest wiedzieć, na jakie działania musisz mieć podstawę prawną, a na jakie nie musisz.

[Andulencja]

Przecież nauczyciel wystawia ocenę autonomicznie i nikt - ani inny nauczyciel, ani wychowawca klasy, ani dyrektor szkoły, ani nawet kurator oświaty, czy minister edukacji, nie mają prawa tego kwestionować.

Czyli jak mam dziś kaprys postawić Jasiowi trzy jedynki (bo nie raczył przyjść do szkoły) to może na uszach stawać a i tak je będzie miał.
Czy nie widzisz tu paranoi?

A odwołanie się - to także odwołanie się do rozsądku niektórych nauczycieli.

[Art.3.9.UoSO]

W moim PSO za nieobecność na sprawdzianie zapowiedzianym, wpisywanym kolorem czerwonym do dziennika lekcyjnego, uczeń otrzymuje 0 (wiem, wiem, we wszechmogącym statucie przyjęto skalę ocen cząstkowych od 0 do 6). Waga takiej oceny wynosi 3, a zatem do średniej ważonej +0/+3. I komu się to opłaci?

[vuem]

Czemu się złościsz?

[Art.3.9.UoSO]

To nie złość, to jakiś chochlik-klikacz, który zaznaczył ikonę, a ja nie zauważyłem.
W dorosłym życiu niech dzieciaki spróbują nie przyjść na umówione spotkanie ..., a w szkolnej rzeczywistości słyszę takie teksty, że na koniec roku i tak mam obowiązek wyznaczyć dziecku zagadnienia do zaliczenia na pozytywną ocenę - po roku laby!!! To mnie powala.

[KubusiekV01]

Kłóciłem się z babą i pozwoliła mi poprawić , a tą 1 wpisała chyba każdej osobie która nie była w tym dni na spr