SUKCES W EDUKACJI

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Balzak
Posty: 4
Rejestracja: 2009-06-03, 22:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Plastyka
Lokalizacja: dolnośląskie

SUKCES W EDUKACJI

Postautor: Balzak » 2009-06-03, 22:27

Witam. Mam za zadanie przeprowadzić wywiad z ludźmi, którzy osianęli sukces w edukacji.
Piszcie o swoich sukcesach, tak malo się chwalimy. Skończmy narzekanie. Może sukcesy innych nas zainspirują?!!!!! Proszę o odpowiedzi wg szablonu:
1. Co uwazam za swój SUKCES pedagogiczny.
2. Jak go osiągnąłem, osiagnęlam?
3. Co jest miarą mojego sukcesu?
4. Moja recepta na sukces.

POZDRAWIAM!!!!!!
krzysiek

koma
Posty: 2551
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: SUKCES W EDUKACJI

Postautor: koma » 2009-06-03, 23:22

Byłabym daleka od uzurpowania sobie prawa do jakiegokolwiek sukcesu pedagogicznego.
Musimy pamiętać, że nauczyciel pracuje z żywym człowiekiem i to od jego potencjału zależy to, co osiągnie.

Jeżeli nasze działania padną na podatny grunt - mamy wynik. Jeżeli nie - klapa.
Zastosowanie tych samych metod czy działań raz da wynik - innym razem nie. Bo odbiorcą tych działań jest uczeń - jak chce lub mu wyjdzie, to mamy "sukces". Jak nie - wyprujesz sobie flaki, a efekt zerowy.

Czy sukcesem jest to, że mam finalistę Polski? Po prostu trafił sie zdolniacha, a ja to wykorzystałam.
A może o sukcesie pedagogicznym świadczy podany w restauracji przez kelnerkę wielki, kolorowy drink od eleganckiego konsumenta z sąsiedniego stolika wraz z małą karteczką "dziękuję, dzięki pani wyszedłem na ludzi" ??

Głupie pytanie o ten SUKCES... :roll:

Balzak
Posty: 4
Rejestracja: 2009-06-03, 22:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Plastyka
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: SUKCES W EDUKACJI

Postautor: Balzak » 2009-06-04, 07:42

A czy zniechęcasz sie kiedy trafiasz na ten niepodatny grunt? Pewnie nie jak kazdy z nas. Czy to nie sukces pedagogiczny>!!Czy sukcesem nie jest nie poddawanie się i chęć uczenia? Wracanie do szkoły z niesłabnącą energią? Czy to nie sukces każdego z nas?
Pytanie może " głupie" ale dostałem takie zadanie na studiach podyplomowych. Czym dla Was jest SUKCES w edukacji.
krzysiek

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: SUKCES W EDUKACJI

Postautor: malgala » 2009-06-04, 08:41

Sukces pedagogiczny jest moim zdaniem niemierzalny.
Miałam laureatów konkursów matematycznych. Tak, jest to sukces i chyba tylko taki jest dostrzegany przez innych.
Dla mnie jednak większym sukcesem był fakt, że chłopiec z autyzmem po roku uczęszczania do klasy, której byłam wychowawcą właśnie do mnie pierwszej się odezwał (niektórzy nauczyciele nie usłyszeli od niego ani jednego słowa przez 6 lat nauki w klasach IV - VI i I - III gimnazjum).
A fakt, że uczeń z opinią o dostosowaniu wymagań zupełnie nieźle radzi sobie z matematyką w szkole ponadgimnazjalnej, to też sukces. Przecież ja dałam mu pewne podstawy, na których dalej może bazować.
A fakt, że ze swoimi osobistymi problemami zwróci się uczeń właśnie do mnie, dla mnie też jest pewnego rodzaju sukcesem.
Przykładów takich każdy nauczyciel może podać znacznie więcej. To one sprawiają, że jednak nam się chce, że mimo wszelkich przeciwności nadal widzimy sens naszej pracy.

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: SUKCES W EDUKACJI

Postautor: Cytryn » 2009-06-09, 19:18

Sukces...che, che...
Owszem, mam. Zebrałam z głupia frant grupę około 30 uczniów do chóru. Połowa fałszowała. Po sześciu latach śpiewania obskoczyliśmy z koncertami całą gminę, powiat, zaliczyliśmy wiele konkursów- do powiatowych włącznie, zdobywaliśmy pierwsze miejsca, w ogólnopolskich wyróżnienia się trafiały. Szkołą wiejska, mała. W zasadzie nie było z czego wybierać. Jeden z profesorów po jednym z konkursów( tych na początku istnienia chóru) powiedział, cytuję "lepiej by pani na piwo z nimi poszła, niż traciła czas".
A tu proszę...chór z tradycjami się zrobił.
Czy to mój sukces? Uważam, ze tak.

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: SUKCES W EDUKACJI

Postautor: Jolly Roger » 2009-06-11, 11:16

Czy to mój sukces? Uważam, ze tak.


Jesteś rewelacyjna!!!!!!!!!
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

Awatar użytkownika
kasika
Posty: 311
Rejestracja: 2007-07-27, 17:01

Re: SUKCES W EDUKACJI

Postautor: kasika » 2009-06-24, 10:50

Musimy wierzyć w sukces, gdybym nie widziała takich sukcesów i sukcesików np o jakich pisze Malgala to ciężko byłoby pracować z zapałem.
(pisząc "sukcesików" nie chcę niczego odbierać przedmówczyni, chodzi mi tylko o to że trzeba się cieszyć tym że zdolny uczeń, który miał 3 dzięki naszym działaniom w końcu ma stopień na który go naprawdę stać.)


Wróć do „Szkolna codzienność”

cron