Wiem , że naturalnymi przeszkodami , w procesie wpajania samodzielności , mogą być :
[a] "walka" ucznia o ocenę (żle pojęta = zawiść ) ;
[b] plotkarskie opinie - np.: korzysta z pomocy , a więc jest "słaba / y" ;
[c] postawa nauczyciela matematyki :
* brak naświetlenia problemu ( bo go nie widzi ) ,
* brak naświetlenia problemu ( bo brak dobrej woli ),
* pobłażanie dla nieuczciwości ( przypilnuję , to będę dwukrotnie sprawdzał ).
Obiegowa opinia , że uczciwi mają gorzej w szkole , a więc gdy jest możliwość bycia nieuczciwym , to należy korzystać.
Dowód : nagminne wystawianie ocen celujących i to bywa , że u jednego ucznia z kilku przedmiotów i to wcale nie z pokrewnych . Najczęściej dla podniesienia średniej , aby świadectwo było " z paskiem". Również patrzenie na nauczyciela przez pryzmat ocen uzyskiwanych przez uczniów. "KWIATKI" - uczeń ze świadectwem " z paskiem" nie może podążyć za rówieśnikami w szkole średniej - choć nie zawsze. STATYSTYKA - potrafi popsuć rzeczywisty obraz .Piotr.
Piotr..