Popatrzmy na naszą codzienną obsługę : [1] kasjerka liczy należność na maszynie (często czyni to sama maszyna) i na maszynie liczy należność do wydania ; [2] pracownik poczty liczy łączną kwotę wpłaty i zaraz liczy należną kwotę do wypłaty ; [3] przy opłacie za paliwo też są gotowe obliczenia oraz w ręku czarowna maszynka. Jak się to ma do motywowania ucznia do wykonywania obliczeń BEZ UŻYCIA KALKULATORA ? Czy obliczenia procentowe mogą być już w szkole - usprawniane ? (np. obliczanie podatku od towaru lub naliczanie procentu,jako zysku,itp). Kalkulatory są bardzo tanie ,a wydaje się,że
dydaktyka matematyki {PATRZ TREŚCI PODRĘCZNIKOWE} udaje że nie ma postępu technologicznego. Co Ty, czytelniku , o tym myślisz?? (napisz). Silnia.