Oceny w kl. I-III

czyli miejsce dla filologów

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

ala.forum
Posty: 191
Rejestracja: 2009-07-31, 12:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Oceny w kl. I-III

Postautor: ala.forum » 2009-09-10, 20:06

motylek8, a czy masz moze pso dla klas 1-3 ? bylabym wdzieczna bo nie wiem jak w takim razie je napisac

motylek8
Posty: 365
Rejestracja: 2008-02-04, 14:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Oceny w kl. I-III

Postautor: motylek8 » 2009-09-11, 14:04

mam, ale nie na komputerze bo to koleżanka układała, więc jak się z nią skontaktuję, to dam ci znać:)

ala.forum
Posty: 191
Rejestracja: 2009-07-31, 12:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Oceny w kl. I-III

Postautor: ala.forum » 2009-09-11, 15:32

byłabym Ci bardzo wdzięczna

beatabb
Posty: 5
Rejestracja: 2009-10-20, 16:10
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

kartkówka w 2 klasie podstawówki

Postautor: beatabb » 2009-10-20, 16:38

witam, prosze o info czy "legalne" jest przeprowadzenie w 2 klasie szkoły podstawowej kartkówki niezapowiedzianej z j. angielskiego, gdzie oceniana jest poprawnosc ortograficzna wyrazów - np za bład typu: fisch - 0 pkt, czy istnieja jakies dokumenty regulujace te sprawe czy tez WSO w kazdej szkole okresla zakres mozliwosci n-la w tej kwestii??
dodam ze pisze jako rodzic ( przy okazji - sama ucze angielskiego w szkole sredniej) , którego dziecko dostało ocene dostateczna z takiego wąłsie sprawdzianu, gdzie na 6 słowek/wyrazen zrobiło 1,5 błedu, dodatkowo wiec rodzi sie pytanie o forme punktacji!!

Awatar użytkownika
nadia
Posty: 612
Rejestracja: 2007-08-23, 18:50

Re: Oceny w kl. I-III

Postautor: nadia » 2009-10-20, 17:22

Legalne to jest ale czy logiczne? Ja osobiście w drugiej klasie na pewno nie zrobiłabym sprawdzianu, ale każdy nauczyciel ma swoje metody nauczania.Może warto porozmawiać z nauczycielem w tej sprawie?

Awatar użytkownika
Ewryl
Posty: 107
Rejestracja: 2008-08-30, 14:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Oceny w kl. I-III

Postautor: Ewryl » 2009-10-20, 17:27

Cóż... Ja osobiście nie zrobiłabym takiej kartkówki swoim uczniom w drugiej klasie, ze względu na sam fakt, że od dzieci na tym etapie nie wymagam jeszcze szczegółowej znajomości pisowni poznawanych wyrazów. Druga sprawa, że kartkówka była niezapowiedziana. Na twoim miejscu porozmawiałabym z nauczycielem na ten temat.
Desde que sinta a brisa fresca no meu cabelo
E ver o sol brilhar forte nas folhas
Nao irei pedir por mais.

Ricardo Reis

beatabb
Posty: 5
Rejestracja: 2009-10-20, 16:10
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: Oceny w kl. I-III

Postautor: beatabb » 2009-10-20, 17:46

sprawdziany sa od poczatku nauki czyli od ubiegłego roku na biezaco z kazdego unitu, juz sie przyzwyczailismy, tyle ze zawsze zapowiedziane z tygodniowym wyprzedzeniem, tym razem pani zaszalała i pojawił sie problem... co od rozmowy z nia to mam obawy gdyz nalezy do tych, którzy po interwencji rodzica wyzywaja sie na dziecku... sama nie robie niezapowiedzianych kartkówek, wiec szczerze mówiac jestem w ciezkim szoku, dodatkowo za te wygórowana punktacje...doradzcie cos - moze jednak jest jakies obostrzenie w kwestii takich form sprawdzania w nauczaniu zintegrowanym??

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Oceny w kl. I-III

Postautor: edzia » 2009-10-20, 17:53

beatabb, nie żartuj. Jako nauczyciel na pewno doskonale wiesz, że to legalne jest i tyle. Metodycznie nie wiem, czy wskazane, ale może warto zaufać nauczycielce?

Poczytaj jeszcze tutaj: http://www.45minut.pl/forum/topics37/ja ... vt5639.htm i trochę jeszcze jest tutaj: http://www.45minut.pl/forum/topics58/j- ... .htm#63637

Awatar użytkownika
Ewryl
Posty: 107
Rejestracja: 2008-08-30, 14:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Oceny w kl. I-III

Postautor: Ewryl » 2009-10-20, 18:28

Jeśli odrzucasz bezpośrednią rozmowę z nauczycielem to nie widzę rozwiązania. W nauczaniu zintegrowanym, język angielski rządzi się takimi samymi prawymi jak na innych poziomach (może z wyjątkiem oceny opisowej): nauczyciel sam opracowuje swój system oceniania i zgodnie z nim ocenia postępy dzieci w nauce.
Desde que sinta a brisa fresca no meu cabelo
E ver o sol brilhar forte nas folhas
Nao irei pedir por mais.


Ricardo Reis

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Oceny w kl. I-III

Postautor: katty » 2009-10-20, 18:34

W klasach 1-3 nie ma oficjalnego oceniania. Ewentualna ocena czy też inny kwiatek lub słoneczko jest informacją dla rodzica o stopniu opanowania materiału przez dziecko. Nie widzę nic złego w robieniu sprawdzianów (a w zasadzie na tym etapie to są sprawdziany tylko "sprawdziany" lub nawet "sprawdzianiki"), jest to nieocenione źródło wiedzy na temat tego, co dzieci już przyswoiły, zarówno dla nauczyciela jak i dla rodzica. Zwykło się takie rzeczy zapowiadać, jednak o ile się orientuję, pod względem "legalności" nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w pisemny sposób kontrolować bieżącą wiedzę uczniów. Pozostaje kwestia moralna, moim zdaniem bowiem klasy 1-3 są etapem, w którym dziecko powinno budować pozytywny stosunek do przedmiotu. Taki zaś stosunek łatwiej wypracować pokazując dziecku "zobacz, tyle już umiesz!" (zaś żeby to osiągnąć warto dać dziecku czas na przygotowanie się) niż z nienacka łapać na niewiedzy i pokazywać "patrz, tego, tego i tego nie umiesz!". Wątpliwe wydaje mi się również tak surowe traktowanie drobnych błędów (rozumiem, że dzieci musiały słówka odtworzyć z pamięci i nie miały ich napisanych np. w ramce, żeby dopasować do obrazka?). Niemniej ja na Twoim miejscu zdecydowałabym się na rozmowę z nauczycielem. Nie naskakiwanie na nauczyciela i wytykanie mu błędów, tylko o spokojną rozmowę, by dowiedzieć się, jak cała sytuacja wyglądała. Warto pamiętać, że dzieci czasem trochę inaczej widzą rzeczywistość niż my i to, co nam opowiadają może zostać przez nas błędnie zinterpretowane. Warto też spróbować się dowiedzieć, jakie motywy miała nauczycielka.

Nawiasem mówiąc, zupełnie nie akceptuję toku rozumowania "nie porozmawiam, bo potem nauczycielka będzie się na dziecku wyżywać". Co to znaczy, że będzie się wyżywać? Co będzie robić? Ja bardzo nie lubię sytuacji, w których rodzic ma do mnie jakieś uwagi, ale zamiast przyjść i ze mną porozmawiać na ten temat, skarży się innym i twierdzi, że do mnie nie przyjdzie bo "się będę potem na dziecku wyżywać". Ani mi w głowie się na kimkolwiek "wyżywać", jestem nauczycielką, nie zomowcem, rozmowy z rodzicami są zaś dla mnie bardzo cenne. A ile razy się okazuje, że zastrzeżenia wynikają z czystego nieporozumienia i możnaby rozwiać wszelkie wątpliwości w 5 minut zamiast denerwować się tygodniami?

beatabb
Posty: 5
Rejestracja: 2009-10-20, 16:10
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: Oceny w kl. I-III

Postautor: beatabb » 2009-10-20, 19:16

katty - jak pisałam wczesniej - sama jestem n-lem i jest dla mnie równie cenne i uzyteczne kontaktowanie sie z rodzicami i ani mi w głowie "wyzywanie' sie na uczniach za to ze pytaja ( akurat w moim przypadku czesciej konfrontacja jest na linii ja- uczen - anizeli ja-rodzic) - wrecz przeciwnie, kazdy mój uczen potwierdzi ze zawsze uzyskuje rzetelna odpowiedz na swoje pytanie i staram sie jakiekolwiem watpliwosci rozwiewac, pojsc na kompromisy itd. jednakowoz bedac rodzicem i majac takie a nie inne przesłanki od rodziców starszych dzieci mam prawo miec obawy...??

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Oceny w kl. I-III

Postautor: Jolly Roger » 2009-10-22, 15:29

a gdzie napisane, ze kartkówki trzeba zapowiadać?
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

beatabb
Posty: 5
Rejestracja: 2009-10-20, 16:10
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: Oceny w kl. I-III

Postautor: beatabb » 2009-10-22, 15:51

przeciez ja nie twierdze ze jest to gdzies napisane i ze n-lka działała wbrew prawu, w sumie to przeciez własnie z pytaniem o t sie tu zjawiałm wiec nie rozumeim ataku w stylu tego pytania "a gdzie napisane...", zwazywszy ze mowa jest o drugiej klasie szkoły podstawowej i ocenianiu pisowni uwazam po prostu ze nie jest to działanie majace na celu zachecenie dzieci do nauki...

tygrysica25
Posty: 49
Rejestracja: 2009-09-14, 18:32
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubuskie

Re: Oceny w kl. I-III

Postautor: tygrysica25 » 2009-10-22, 21:57

Ja uwazam ze nauczycielka dobrze robi robiac spawdziany w II klasie. Ja chcialam zrobic, to rodzice na mnie naskoczyli, ze im dzieci stresuje.
Moze przesadzila robiac niezapowiedziana kartkowke.. a system oceniania.. hm.. lepiej by zrobila jakby dala cos do polaczenia chyba/..

Awatar użytkownika
Ewryl
Posty: 107
Rejestracja: 2008-08-30, 14:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Oceny w kl. I-III

Postautor: Ewryl » 2009-10-22, 22:24

Pewnie, że sprawdziany są potrzebne i wcale nie powiedziane, że muszą być stresujące. Moi uczniowie np. zawsze bardzo się cieszą jak nadchodzi sprawdzian, bo to dla nich kolejna okazja do udowodnienia sobie ile już potrafią. Oczywiście nie zawsze sprawdziany wychodzą super, ale to ich motywuje, żeby następnym razem bardziej się postarać.
Jeśli chodzi natomiast o niezapowiedzianą kartkówkę... wydaje mi się, że w tym wieku dzieciaki nie są jeszcze gotowe na takie rzeczy, w szczególności jeśli chodzi o pisownię wyrazów. Na tym etapie nauki pisownia jest czymś czego naprawdę trzeba się nauczyć i zapamiętać, a nie wystarczy tylko uważać na lekcji.
Desde que sinta a brisa fresca no meu cabelo
E ver o sol brilhar forte nas folhas
Nao irei pedir por mais.


Ricardo Reis


Wróć do „Języki obce”