Takie pytanie mam - jak wiecie, dzieciaki mają gigantyczny problem z zapamiętaniem liter, z czytaniem itd.
Ja wiem, że powinnam tylko na tym się skupić - bo prawda taka, że bez tego nie ruszę dalej. Zdaję sobie z tego sprawę. I teraz - ponieważ dla 6latków jest nowa PP, gdzie wszystkie powinności wrzucone są na koniec 3 klasy - czy jest w ogóle opcja, by w tej 1 klasie robić 90% rzeczy podstawowych, tj. nauka liter, czytania, pisania i matematyka w podstawowej wersji do 20, a pozostałe treści w jak największym stopniu przerzucić na klasę 2 i 3, gdy już dzieciaki opanują te niezbędne podstawy?