Ludzie ! Ludzie ! To dzięki temu , że miłośnicy Królowej Nauk należą do mniejszości - nie spotykamy kolejek do pozycji z matematyką , a nade wszystko "ONI" uważają , że książki dawniej wydane są mniej poczytne niż nowości ( i niech tak myślą, gdy w kolejce są przed nami ) . Kiedyś można było mieć bogatą biblitekę w języku rosyjskim - kupując w księgarniach rosyjskich ( tam także było bardzo lużno przy półkach z "matematyką").Dobrze jest żyć wspomnieniami , lepiej mieć "materialne wspomnienia" czyli
widok cennych ksiązek na własnej półce. Piotr .
[ Dodano: 2006-10-04, 18:42 ]
Można mieć w pracowni po kilka egzemplarzy zbiorów zadań (nawet w obcym języku - gdy potrafimy tłumaczyć polecenie do przykładów) , bo łatwiej zorganizować pracę w grupach , bo zainteresowany uczeń może w wolnej chwili przepisać sobie (też: kserować) przykłady - do sprawdzianu , albo dlateo ,że był nieobecny na lekcji, albo dlatego , że przypadły mu do gustu .Wydatek mały - TO ŁATWIEJ O SPONSORA . Miłej w swoim doświadczeniu gesty darowizny "starych książek" leżących na strychu lub jako "spadek " po kimś w rodzinie ofiarodawcy [darczyńcy !] . Teraz jest akcja "Cała Polska czyta dzieciom" , a może warto krzyknąć : "Wzbogacajmy biblioteczki pracowniane w szkołach".Piotr [BIBLIOFIL].