Uczniowie :dobrzy i pracowici + słabi (leniwi / pracowici )

wymiana pomysłów, czyli jak prowadzić dobre, inspirujące i ciekawe lekcje

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 157
Rejestracja: 2006-08-14, 21:36

Uczniowie :dobrzy i pracowici + słabi (leniwi / pracowici )

Postautor: Piotr » 2006-10-15, 19:02

Proponuję skupić się na roli nauczyciela przy akcencie istnienia tych w/w grup , gdyż :
[1] bywa , że nie jest temu winien nauczyciel (w klasach wyższych takowe problemy są = jednych nauczyciel zniechęcił , innych nauczyciel pozyskał- ""ten lub "poprzedni " ; problem trudny do procentowego ujęcia ) ;
[2] w grupie uzdolnionych niedoskonałość zastosowanej metody nie czyni wiele zła ;
[3] współistnienie grup w zespole klasowym wymaga "trzymania ręki na pulsie" - by nie było antagonizmów (sięgających nawet rodziców ) , by tworzyć atmosferę współpracy i pomocy koleżeńskiej (mieć dar rozumienia i nim się dzielić + cieszyć ) ;
[4] by realizacja materiału nie usprawiedliwiała metodycznych potknięć , by nie tracić z oczu tych słabych - ich porażka bywa zawiniona przez nauczyciela przedmiotu .
Nie chodzi o to ,aby z nich , słabych , zrobić miłośników przedmiotu , ale BY PRACOWALI NA POZIOMIE SWOICH MOŻLIWOŚCI .
Matematyka , która pełni funkcję usługową MUSI w tym temacie być klarowna . Jej metodyka musi być bogata od 7. do 25. roku edukacji . Tą przestrzeń między wiedzą podręcznikową i uczniem-odbiorcą trzeba po mistrzowsku zapełnić *kodowanie-dekodowanie,itp*. :roll: Piotr.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Uczniowie :dobrzy i pracowici + słabi (leniwi / pracowici )

Postautor: dushka » 2006-10-15, 19:14

No, dla mnie taka rpaca to chleb powszedni ;) Załozenie jest jedno: nie muszą zrobić wszystkiego, jeśli pracują w zwolnionym tempie, lub też robią nie wszystkie przykłądy danego zadania. Natomiast uczniowie zdolni/szybcy dostaja dodatkowe zadania - albo mam je wydrukowane, albo skserowane, lub tez po prostu piszę jakieś prace na tablicy.

Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 157
Rejestracja: 2006-08-14, 21:36

Taryfikator : uśmiech dziecka , przyjazny gest rodzica ,...

Postautor: Piotr » 2006-10-15, 21:32

Nauczyciele pasjonaci są siłą każdej placówki . Nauczyciele innowatorzy są lokomotywą postępu w edukacji . Jest ich bardzo wielu , mimo , że próbuje się upolitycznić szkoły (!) - dziecko jest i pozostanie w centrum troski rad pedagogicznych . Mimo , że pojawiają się różni rodzice (to osobny i złożony problem - może podejmiemy o tym dyskusję (?)) , to wśród nich większość życzy dobrze pedagogom . Największą radością jest DOROSŁY POLAK , który dobrze wspomina moje lekcje , jego dzieci mają dobry obraz procesu nauczania-uczenia się :"Korzeń nauki jest gorzki , ale owoce są słodkie ". Jeszcze milej patrzy się na "sztafetę uznania i zaufania" - ten Pan mnie uczył i dobrze , że ciebie synu / córko uczy . Jedynie nasza profesja ma wpisane takie chwile i przeżycia. Dla nich warto twórczo i z oddaniem pracować . Choć prawdziwe jest też powiedzenie :"Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą" , ale to jest wspólne dla wszystkich profesji . Piotr .
P.S. Oczekuję nowych wątków w tym zagadnieniu .

[ Dodano: 2006-10-16, 21:53 ]
Dostałem za zadanie nauczyć liczb rzymskich 2-klasistę Oto moja metoda realizacji :
[1] położyłem przed uczennicą dwie kartki : z V i drugą z X ;
[2] wyjaśniłem ZASADĘ : jedynka z lewej - odejmuję od piątki , z prawej - dodaję ;
[3] siostrzyczka uczennicy, mając na estetycznie wykonanych kartkach wypisane liczby I
od I do XX , losowała kartkę , a ja oczekiwałem odpowiedzi.
WSZYSTKIE BYŁY DOBRE - metoda okazała się skuteczna .
Przekonałem się po raz kolejny , że prawdziwe jest stwierdzenie "Nie ważne czego uczymy , ale ważne jak uczymy " . :razz: Piotr .
P.S. Chętnie przeczytam o innym sposobie wprowadzenia początkowych liczb rzymskich = zasada pozostaje, a więc ułatwi pracę w dalszym ich wprowadzaniu . Jestem przekonany , że emocjonalne podejście było pomocą dla mnie. W klasie mógł to być konkurs między rzędami ławek ; między reprezentacjami chłopców i dziewcząt - przy funkcji sędziego i losującego wykonywanych przez wybranych uczniów . Liczy osoba spośród uczniów.


Wróć do „Metody dydaktyczne, scenariusze, konspekty, materiały”

cron