Podważenie oceny z zachowania

o tym jakie są, jak sobie z nimi radzić, jak wychowywać bez porażek

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Fantazja 102
Posty: 1
Rejestracja: 2012-02-05, 19:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia
Lokalizacja: pomorskie

Podważenie oceny z zachowania

Postautor: Fantazja 102 » 2012-02-05, 20:00

Cześć,
mam pytanie, może ktoś znajdzie chwilkę żeby mi odpowiedzieć.... Nie było mnie na radzie (poważnie chorowałam), gdzie zatwierdza się oceny z zachowania. W naszej szkole wystawia się je miedzy innymi przy pomocy punktacji, która ma być pomocą dla wychowawcy, ale jak mi się wydaje nie powinna być decydująca. Na radzie obniżono zachowanie kilku uczniom! Zastanawiam się czy to było zgodne z prawem, bo z tego co mi wiadomo wystawiane oceny przez wychowawcę są autonomiczne... mogę się mylić... trochę boli mnie ta sprawa, bo gdybym tam była, ta sprawa by się tak nie potoczyła. Wiem, ze jestem młodym nauczycielem, który się wszystkim przejmuje, ale najzwyczajniej w świecie jest to podważanie mojego zdania.

Proszę, o odpowiedź.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Podważenie oceny z zachowania

Postautor: linczerka » 2012-02-05, 20:15

Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Podważenie oceny z zachowania

Postautor: vuem » 2012-02-05, 21:09

Zasięgając opinii przed ustaleniem ocen, nie spotkałaś się z zastrzeżeniami do owych uczniów?
Punkty oczywiście są swego rodzaju pomocą, może ktoś zbytnio do serca je sobie wziął?
A może Ty nie uwzględniłaś sugestii swoich kolegów i zbyt wysoko oceniłaś swoich wychowanków?

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Podważenie oceny z zachowania

Postautor: Basiek70 » 2012-02-07, 10:56

to jest w sumie ciekawa sprawa
z jednej strony, jak pisze Fantazja 102, jest kwestia autonomiczności nauczyciela i jego oceny
z drugiej strony, o czym wspomina vuem , jest postrzeganie danego ucznia przez innych nauczycieli
ja uważam, ze od tego jest rada pedagogiczna, żeby decydować w przypadkach budzących wątpliwości; o ile ocena z przedmiotu jest w gestii nauczyciela, bo przecież matematyk nie będzie decydował o osiągniętych przez ucznia wynikach z polskiego, o tyle zachowanie ucznia podlega ocenie wszystkich uczących nauczycieli, nie tylko wychowawcy. Zgadzam się, ze system punktacji nie powinien być bezwzględnie decydujący, jednak stanowi zapewne wypadkowa postrzegania danego ucznia przez szkołę. Jeśli danych uczniów inni nauczyciele oceniają niżej, a wychowawca mimo to wystawił ocenę wyższą, uważam, że rada pedagogiczna jest właściwym miejscem do poruszenia tej sprawy i wprowadzenia zmian. Spotkałam się z sytuacjami, kiedy wychowawca, zdaniem innych nauczycieli uczących, zawyżał lub zaniżał uczniowi ocenę z zachowania - jako że ta ocena ma odzwierciedlać zachowanie całościowo, a nie tylko w oczach wychowawcy, postawienie sprawy na radzie i zmianę oceny decyzją rady uważam za zasadne.
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.
Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,
który jest tylko realistą."

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Podważenie oceny z zachowania

Postautor: Basiek70 » 2012-02-07, 11:10

Ano zanim popatrzę w przepisy rozważam sprawę zdroworozsadkowo.
Z przepisami zawsze byłam ciut na bakier... zacytuj mi proszę dokładnie ten o którym piszesz.
I co mówi przepis, gdy wychowawcy przekonać nie można, gdyż go na radzie nie ma.
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.

Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,

który jest tylko realistą."

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Podważenie oceny z zachowania

Postautor: vuem » 2012-02-07, 15:10

Basiek70 pisze:Ano zanim popatrzę w przepisy rozważam sprawę zdroworozsadkowo.


I słusznie, moim zdaniem.
Będąc wychowawcą znam człowieka z zajęć, które prowadzę, działań poza zajęciami dydaktycznymi, z rozmów, spotkań, imprez ... natomiast resztę znam z relacji innych nauczycieli, rodziców, jego koleżanek i kolegów.
Nigdy tych relacji nie ignoruję i jeśli pojawia się wiele głosów wskazujących na coś niewłaściwego (pojawiają się oczywiście w trakcie roku szkolnego, nie nagle w ostatniej chwili podczas rady) uwzględniam to w swej ocenie.
Zdarza się czasem, że "ważąc" człowieka oszacuję to zachowanie ciut za wysoko lub ciut za nisko. Krótka dość dyskusja zazwyczaj kończy się decyzją akceptowaną przez zainteresowanych nauczycieli.
Skoro sam mam spełniać rolę "wiarygodnego konsultanta" przy decyzjach innych, to i ja tak ich traktuję.

Tak to działa, 2 razy do roku, kolejny już rok ... i nawet podczas tych bardziej "gorących" dyskusji nigdy nie słyszałem argumentu "wg rozporządzenia ja ustalam ocenę i koniec".

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Podważenie oceny z zachowania

Postautor: Basiek70 » 2012-02-07, 15:46

Basso profondo pisze:
vuem pisze:Skoro sam mam spełniać rolę "wiarygodnego konsultanta" przy decyzjach innych, to i ja tak ich traktuję.
Czyli zmieniłbyś ocenę ustaloną przez wychowawcę bez jego wiedzy i akceptacji, korzystając z jego nieobecności na radzie?


nie wiem co odpowie vuem
ale jeśli na tej radzie kilku nauczycieli informuje o ich zdaniem błędzie przy ocenieniu zachowania danego ucznia, to czy nieobecność wychowawcy jest powodem nienaprawienia tego błędu?
oczywiście że należałoby podyskutować i ustalić wszystko wcześniej, ale nie zawsze się da
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.

Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,

który jest tylko realistą."

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Podważenie oceny z zachowania

Postautor: vuem » 2012-02-07, 16:26

Basso profondo pisze:Czyli zmieniłbyś ocenę ustaloną przez wychowawcę bez jego wiedzy i akceptacji, korzystając z jego nieobecności na radzie?


Nie.

Ewidentnie nie może odbyć się bez udziału wychowawcy.

Ale co zrobić jeśli - załóżmy tylko, bo nie znamy szczegółów tego konkretnego przypadku - wychowawca wystawił ocenę z kosmosu, nie uwzględniającą kilku wybryków, a zawierzającą np. obietnicy poprawy...no taka marchewka gigant?
Co jeśli wychowawca popełnił błąd choćby wpisując bardzo dobre zamiast poprawne?
Co jeśli nie skonsultował swej oceny z pozostałymi nauczycielami?

Pozostawić ocenę bez zmian, no bo "wg rozporządzenia to jego uprawnienie"?
Zwołać ponowna radę klasyfikacyjną, po wyzdrowieniu zainteresowanego?
Czy ustalić poprawkę, poinformować wychowawcę i poprosić o zatwierdzenie?

Oczywiście może tu być tak drogi Basso, że "rada" nie liczy się ze zdaniem młodszej koleżanki i zupełnie niesprawiedliwie, np. w ramach zemsty na gówniarzu, zamierza obniżyć ocenę zachowania za plecami jedynego sprawiedliwego - wychowawcy.
Może też być tak, że młoda-nieopierzona ma gdzieś zasady, poczuła władzę i chce pokazać "kto tu rządzi"... :wink:

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Podważenie oceny z zachowania

Postautor: vuem » 2012-02-07, 18:20

Basso profondo pisze:Jeżeli wychowawca jest chory, a procedura ustalenia oceny nie zakończyła się, to ja bym radził dyrektorowi, aby wyznaczył formalnie zastępstwo za tego wychowawcę.
I wtedy zastępca wychowawcę zastępuje we wszystkich obowiązkach :)


Procedura została zakończona.
Rada uznała po prostu ocenę za krzywdzącą ocenianego lub innych ocenianych prze tego wychowawcę.

Albo przyjmujemy kolektywność tej oceny - bo przecież nikt z nas nie pracuje nad wychowaniem tych dzieci sam jako samotny wojownik-wychowawca - albo uznajemy ostateczność oceny, bo rozporządzenie, bo coś tam ... i pozamiatane...bez względu na rzetelność, czy poprawność decyzji.

Ja za cenę mniejszej autonomii wybieram rzetelność i poprawność tej oceny gwarantowaną ta kolektywnością i współpracą, tak więc nic bez udziału wychowawcy, ale tez i wychowawca nie wypina sie autonomiczna dupą do reszty.

To zasłanianie się tu autonomią, zmianą oceny bez informowania wychowawcy trochę mi śmierdzi...albo "ustawianiem gówniary" albo postawą "ja tu rządzę".

W obu przypadkach przegrana... :wink:

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Podważenie oceny z zachowania

Postautor: vuem » 2012-02-07, 19:16

Basso profondo pisze:1. Czy to jest polemika z ministrem?


Nie, nie potrzebuję polemizować z ministrem.
Skoro mam prawo decydować o ocenie mojego wychowanka, to mam też prawo zdecydować, by czynić to wespół z moimi kolegami.

Basso profondo pisze:2. Jaką masz gwarancję, że ocena ustalona kolektywnie jest na pewno rzetelna i poprawna?


Co najmniej taką samą gwarancję, jak w przypadku oceny wystawionej jednoosobowo. No bo czemu "autonomiczna decyzja wychowawcy" miałaby być z zasady rzetelniejsza od decyzji grona osób, które z danym uczniem pracują na co dzień?

Z mojego subiektywnego punktu widzenia, a więc uwzględniającego moją subiektywną sytuację, gwarancja jest znacznie większa.
Bo kilka głów, współpracujących ze sobą, to nie to samo co jedna. :wink:

W praktyce wiem, że choć Janek jest wzorem ucznia podczas moich lekcji, chętnie podejmuje działania uprawniające do nagrody w postaci oceny wzorowej, to jednak to co sam zauważam jako nic nie znaczące "wyskoki młodzieniaszka" w obecności innych nauczycieli lub przez innych zauważane przybierają postać nieco bardziej negatywną.
Stąd i ocena idzie w dół...z czystym sumieniem, bo oceniam zachowanie ucznia ogólnie, a nie tylko w czasie osobistych obserwacji, stąd i muszę oprzeć się na ocenie innych.

koma
Posty: 2551
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Podważenie oceny z zachowania

Postautor: koma » 2012-02-07, 23:29

Fantazja102 nie wypowiedziała się więcej...Mam wrażenie, że w ogóle tych ocen nie konsultowała - a powinna.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Podważenie oceny z zachowania

Postautor: vuem » 2012-02-08, 10:12

Basso profondo pisze:No właśnie w przypadku autorki wątku koledzy jej skutecznie uzmysłowili, że ma pełne prawo mieć takie samo zdanie jak oni :twisted:


Mogła nie chorować przecież...sama jest sobie winna :wink:


Wróć do „Problemy dydaktyczno-wychowawcze”