Problemy z emocjami i z dyscypliną

o tym jakie są, jak sobie z nimi radzić, jak wychowywać bez porażek

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Problemy z emocjami i z dyscypliną

Postautor: linczerka » 2012-02-11, 07:29

Swego czasu głośno było o ośmiolatku na policji. Mamy podobny problem. Dzieciak niespełna siedmioletni niezwykle agresywny, przejawia niektóre cechy ADHD. Napaść na rówieśników i dorosłych to też jego domena. Przy tym potrafi wrzeszczeć nawet przez 2 godziny lekcyjne. Matka odmawia zgody na jakiekolwiek badania, oskarża szkołę, że robi z dziecka wariata. Śmiem twierdzić, że wyczerpaliśmy wszelkie możliwości interwencji (poza policją, czego nie chcemy robić. Szukamy jeszcze wyjścia z sytuacji. Dzieciaka obserwował cały sztab specjalistów, ale nie można mieć żadnej opinii, gdyż matka nie wyraziła zgody na jakąkolwiek pomoc. W przedszkolu było podobnie, ale nie będę pisała na temat metod wychowawczych, jakie tam zastosowano. Z relacji sąsiadów wynika, że w chwilach napaści w domu dzieciak bywa zamknięty w garażu dopóki nie ochłonie. Nikt natomiast nie powie tego na policji. Dyskretna obserwacja natomiast nie potwierdza na razie takich działań w domu. Być może coś pominęliśmy. W sprawę zaangażowano specjalistów, ale tylko w formie konsultacji. Prawdopodobnie (to mogą potwierdzić tylko badania), to nie jest ADHD, tylko złożone problemy emocjonalne i błędy wychowawcze. Nie ma dowodów, które pomogłyby w zaangażowanie kuratora rodzinnego czy w ograniczeniu praw rodzicielskich. Może ktoś ma pomysł?
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Problemy z emocjami i z dyscypliną

Postautor: linczerka » 2012-02-11, 08:50

Basso profondo pisze:Dlaczego nie?

Bo to zasłyszane. Nam nie jest potrzebna literatura, tylko jakieś przepisy prawne, co możemy zrobić. Było kilka szkoleń na ten temat, włącznie z udziałem lekarza psychiatrii. Na razie postępujemy według specjalnie wspólnie opracowanych zaleceń przez psychologa, pedagoga i psychiatrę. Ale to walka z wiatrakami.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Problemy z emocjami i z dyscypliną

Postautor: malgala » 2012-02-11, 09:37

Też jestem mocno ciekawa tych zaleceń.
Mam jednak pewne obawy co do ich skuteczności.

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Problemy z emocjami i z dyscypliną

Postautor: linczerka » 2012-02-11, 11:37

Zdaniem psychiatry obserwującej dziecko na zajęciach, konieczne jest leczenie farmakologiczne. Tylko jak tego dokonać, jeśli rodzice nie wyrażają zgody na żadną pomoc?
malgala pisze:Mam jednak pewne obawy co do ich skuteczności.

Właśnie w tym problem. Wyczerpuje się limit pomysłów specjalistów. Inny psychiatra zaleca pobyt dziecka na oddziale.
Wobec dziecka stosowane są wszelkie metody incytacyjno- inhibitacyjne, w zależności od emocji dziecka w danej chwili. Pod względem emocjonalnym, dziecko popada w skrajności.
Malgala, to już praca kilku zespołów, kilku psychologów, dwóch psychiatrów i całego sztabu pracowników poradni PP. Efekty mierne. :evil: Dlatego pytam o jakieś furtki w prawie, by dziecko zostało objęte leczeniem.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Problemy z emocjami i z dyscypliną

Postautor: malgala » 2012-02-11, 12:06

Jedyne co mi przychodzi do głowy, to wniosek do sądu rodzinnego o wgląd w sytuację dziecka.
Jeżeli dziecko wymaga leczenia specjalistycznego i pomocy ze strony specjalistów, a rodzice nie wyrażają zgody nawet na przeprowadzenie badań, to chyba jest to jedyne wyjście.

A wracając do zaleceń specjalistów (pomijam te dotyczące leczenia), to w skuteczność wątpię ze względu na nowoczesne trendy psychologiczno-pedagogiczne.
Dlatego jestem ciekawa co proponują w konkretnych sytuacjach.

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Problemy z emocjami i z dyscypliną

Postautor: linczerka » 2012-02-11, 12:20

Modlę się o znalezienie wyjścia z sytuacji. To potencjalny mój uczeń. Nie wypowiadam się w sprawach, o których nie wiem. Zapytam, czy sugestia Malgali była poruszana. Na razie ferie. Ja tylko obserwuję dzieciaka, bo nie mam z nim kontaktu (sporadycznie byłam na zastępstwie). Nauczycielce pomaga przydzielona osoba (pomoc nauczycielska). To nie to, żebym nie chciała napisać. W sumie napisałam chyba wszystko, co wiem na ten temat. Ale jak widzę dziecko kopiące, plujące, wrzeszczące, gryzące i drapiące nauczyciela, a przy nim ze 3-4 osoby dorosłe (pedagog, dyrekcja, psycholog), to zastanawiam się, co tu w tym wszystkim jest chore.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Problemy z emocjami i z dyscypliną

Postautor: linczerka » 2012-02-11, 12:26

A wracając do zaleceń specjalistów (pomijam te dotyczące leczenia), to w skuteczność wątpię ze względu na nowoczesne trendy psychologiczno-pedagogiczne.

Podejrzewam, że myślimy o tym samym.
Na razie przyglądam się i coraz częściej kiwam głową, bo od września skutki mierne, w zasadzie żadne. Zmieniają się tylko pomysły. Jak dotąd nikt w nie nie utrafił.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Problemy z emocjami i z dyscypliną

Postautor: linczerka » 2012-02-11, 12:39

Basso profondo pisze:Oprócz pań z przedszkola.

Ponoć to metody niewychowawcze. Niemniej plotkami nie będę się podpierać. Tyle, że sprzątaczki miały sporo roboty.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Problemy z emocjami i z dyscypliną

Postautor: malgala » 2012-02-11, 13:15

linczerka pisze:Ale jak widzę dziecko kopiące, plujące, wrzeszczące, gryzące i drapiące nauczyciela, a przy nim ze 3-4 osoby dorosłe (pedagog, dyrekcja, psycholog), to zastanawiam się, co tu w tym wszystkim jest chore.

System i postawa dorosłych.
Obawiam się (na podstawie przytoczonego przez Ciebie obrazka), że dyrekcja do sądu nie wystąpi.
3, 4 osoby dorosłe pochylające się nad jednym szalejącym dzieckiem? Do tego jeszcze pomoc nauczyciela? I pewnie jednocześnie próbują jeszcze łagodnie namawiać, aby się uspokoił i nie bił pani?
Jak dziecko ma słuchać jednocześnie tylu osób, tylu próśb, zamiast jednego krótkiego, stanowczo wypowiedzianego polecenia?

izkaolek
Posty: 93
Rejestracja: 2012-01-23, 14:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne, Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Problemy z emocjami i z dyscypliną

Postautor: izkaolek » 2012-02-11, 14:01

Widziałam jak w jednej ze szkół rodzice zostali postawieni przed wyborem albo szkoła zawiadamia odpowiednie służby (zachowanie dziecka, rodzice nie udzielają mu pomocy, więc je zaniedbują), wzywa na każdym kroku rodziców do szkoły (ludzie nie mogą ciągle wychodzić z pracy) albo zaczną coś robić z dzieckiem. Dziecko i rodzice musieli uczestniczyć w spotkaniach z psychologiem, brać udział w warsztatach umiejętności wychowawczych zorganizowanych na terenie szkoły. Zbulwersowani i wściekli rodzice przeklinali niekompetencję pedagogów ale przychodzili. :roll:

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Problemy z emocjami i z dyscypliną

Postautor: linczerka » 2012-02-11, 14:20

malgala pisze:Jak dziecko ma słuchać jednocześnie tylu osób, tylu próśb, zamiast jednego krótkiego, stanowczo wypowiedzianego polecenia?

I o to była moja utarczka z pedagogiem. Myślę, że po feriach zastosują bardziej drastyczne środki. Nie uczestniczę bezpośrednio w tym "problemie". To przede mną... :?
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Problemy z emocjami i z dyscypliną

Postautor: linczerka » 2012-02-11, 15:12

Przepisów szukają inni. Ja podglądam z pozycji obserwatora. Gdy na mnie przyjdzie pora, to zastosuję swoje metody. Gdy te nie pomogą będę naciskała tylko rodziców. W każdym razie myślę, że to się unormuje do września. Dzięki za wypowiedzi. Czasami metody niewychowawcze są właśnie wychowawcze. Dla mnie każda metoda, która jest rozwiązaniem problemu jest już metodą.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Problemy z emocjami i z dyscypliną

Postautor: Basiek70 » 2012-02-15, 01:26

Spotkałam się z podobnym przypadkiem. Został powiadomiony sąd rodzinny, rodzina dostała kuratora. Skończyło się to umieszczeniem dziecka w domu dziecka, gdzie objęto je leczeniem (wymagało pomocy psychiatrycznej i leków). Po odpowiednim ustawieniu i realizowaniu terapii dziecko się wyciszyło, uspokoiło, podjęło naukę. Wróciło do domu. Niestety, rodzice nie przestrzegali zaleceń lekarza. W efekcie dziecko obecnie przebywa w szkole z internatem.
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.
Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,
który jest tylko realistą."

asiad
Posty: 7
Rejestracja: 2011-03-24, 15:16
Kto: rodzic
Lokalizacja: małopolskie

Re: Problemy z emocjami i z dyscypliną

Postautor: asiad » 2012-06-05, 08:48

Witam, czy ppp może wnioskować o "pomoc nauczycielską" na lekcjach dla dziecka w szkole nieintegracyjnej?

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Problemy z emocjami i z dyscypliną

Postautor: Basiek70 » 2012-06-05, 15:05

Co rozumiesz przez "pomoc nauczycielską"?
generalnie PPP w opinii czy orzeczeniu może dla każdego dziecka zawrzeć wskazania do pracy, które szkoła powinna respektować, chyba że nie ma warunków do ich spełnienia (np napiszą zajęcia SI a szkoła nie ma gabinetu i specjalisty, wtedy nie zrealizuje takiego zalecenia)
jeśli napiszesz "w czym problem", będę mogła udzielić konkretniejszej odpowiedzi
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.

Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,

który jest tylko realistą."


Wróć do „Problemy dydaktyczno-wychowawcze”