FAŁSZYWE USPRAWIEDLIWIENIE szkolne

[Gorgeous]

Dzień dobry, wątek który poruszę w sumie jest dość "popularny" ale... Jestem wychowawcą klasy II LO. Dostałam od dwóch uczennic zaświadczenia wydane przez pewną instytucję o braniu udziału w zawodach itp. Oczywiście uznałam je i usprawiedliwiłam opuszczone dni, jednak po tygodniu wpadły mi ponownie w ręce te usprawiedliwienia i...
1) na obu pismach widnieje ta sama pieczątka, ale podpis jest inny
2) ponieważ znam dobrze osobę pracującą w tej instytucji po rozmowie z nią okazało się, że takich zawodów w ogóle nie było anie w jednym terminie, ani w drugim.

Mam następujące pytania - czy wzywać rodziców czy załatwić sprawę tylko z uczennicami? (jedna z nich jest już pełnoletnia, druga nie.) Dodatkowo zastanawiam się nad napisaniem pisma do tej instytucji z prośbą o wyjaśnienie sytuacji, gdyż zdaje się, że jest to "świadczenie nieprawdy" karane z art. 271 § 1 - czy mam rację???

Proszę o pomoc - Wychowawcą jestem pierwszy raz.

[linczerka]

Dodatkowo zastanawiam się nad napisaniem pisma do tej instytucji z prośbą o wyjaśnienie sytuacji, gdyż zdaje się, że jest to "świadczenie nieprawdy" karane z art. 271 § 1 - czy mam rację???

Pytanie, jak zdobyły pieczątki. Napisać o udziale w zawodach mógł ktokolwiek. Z autopsji wiem, że pieczątki in blanco można zdobyć całkiem legalnie, a co się napisze na kartce, to już inna sprawa (też czasy licealne). Dlatego byłabym tu ostrożna. Warto jednak zasygnalizować ten problem w tej instytucji.

[Ataegina]

Niestety uczniowie z LO są już na tyle "bystrzy", że skanuja lub kserują pieczątki. U mnie taka sprawa zakończyła się rozmową u Pani dyr, wezwaniem rodzica i zachowaniem nagannym na koniec roku.

[małpamarta]

Witaj

Też od niedawna mam przywilej być wychowawcą i muszę powiedzieć, że moje umiejętności 'śledcze' podskoczyły o kilka poziomów;)
Sposób postępowania zależy od szkoły, u mnie duża liczba nieobecności to problem więc do kwestii frekwencji i wagarowania podchodzimy poważnie. W mojej osobistej klasie nie wykryłam jeszcze przypadków fałszowania pism od instytucji ale lewych usprawiedliwień od rodziców miałam już kilka - w takiej sytuacji nie ma litości:
Wzywam rodzica do szkoły i w gabinecie p. wice-dyrektor uczeń dostaje naganę za fałszowanie dokumentacji szkolnej. Jest to potem brane pod uwagę przy ustalaniu zachowania. Godziny są rzecz jasna nieusprawiedliwione i jeśli nadają się na karę to dostaje jeszcze jedną (za wagary). Jest to na tyle dotkliwe, że na następny raz większość się zastanowi zanim coś podrobi... Ale czujnym trzeba być cały czas i nie wolno odpuścić!

pozdr.

[Rachunkowy]

Tak powiadom,i idź z tym na policje niech dziewczyny zapamiętają jedna dostanie kuratora a druga zawiasy a ty zapewne zostaniesz wychowawca roku.