dyscyplina w klasie

o tym jakie są, jak sobie z nimi radzić, jak wychowywać bez porażek

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

catchmeifyoucan
Posty: 182
Rejestracja: 2007-11-01, 19:25

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: catchmeifyoucan » 2008-06-19, 11:16

edzia, rozumiem przepisanie wzorów, twierdzeń... ale bezmyślne przepisywanie rozwiązań zadań jest zupełną stratą czasu... i ta reguła miała na zajęciach pozytywne odzwierciedlenie...
"Forgive your enemies but never forget their names" Kennedy

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: edzia » 2008-06-19, 12:01

Pewnie, że uczeń nie powinien bezmyślnie przepisywać, lecz od razu zrozumieć rozwiązanie, albo kogoś poprosić. Ale jak przepisze, to może sobie sam przeanalizować, porównać z podręcznikiem, dopytać. Pozwolenie moim uczniom (technikum) na to, by nie przepisywali zaległych lekcji, jeśli ich nie rozumieją, byłoby w praktyce pozwoleniem na nieuczenie się tych lekcji.

Awatar użytkownika
dgb15
Posty: 29
Rejestracja: 2008-06-16, 21:14
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka, Informatyka, Technika
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: dgb15 » 2008-06-19, 12:43

[ (jasno, precyzyjnie określony PSO oraz dodatkowe zasady współżycia na lekcji - np uczeń zawsze musi podnieść rękę przed zapytaniem o cokolwiek i cierpliwie czekać, nie może samowolnie chodzić po klasie, itp., itd.) Właśnie o to mi chodzi jakie macie PSO konkretnie i zasady współżycia na lekcji!!Trafiłas w dziesiądke o co mi chodzi!!!

Awatar użytkownika
dgb15
Posty: 29
Rejestracja: 2008-06-16, 21:14
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka, Informatyka, Technika
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: dgb15 » 2008-06-19, 12:46

Afroditte, TRAFIŁAS W DZIESIĄDKĘ O CO MI CHODZI!!!CZY MOŻESZ MI ODPISAĆ?

Awatar użytkownika
dgb15
Posty: 29
Rejestracja: 2008-06-16, 21:14
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka, Informatyka, Technika
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: dgb15 » 2008-06-19, 14:10

Afroditte, Niestety,z powodu tych gum narobiło sie w szkole szumu, bo jedna nauczycielka sama do mnie przyszła i mi powiedziała,że ona żuje gumę(okazało sie że inni nauczyciele też!!!), ponadto jak chodziłam na hospitacje do nauczycieli, to oni równiez tolerowali zucie gum przez młodzież...

Awatar użytkownika
dgb15
Posty: 29
Rejestracja: 2008-06-16, 21:14
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka, Informatyka, Technika
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: dgb15 » 2008-06-19, 15:02

miwues pisze:[Podobnie przy nieobecnościach: obowiązkiem ucznia jest dowiedzieć się od kolegów, co było omawiane podczas jego nieobecności, i choć trochę nadrobić braki. Nieobecność nie może się uczniowi opłacać.
To jak ucznia nie było na lekcji, to pytasz go z tej lekcji na której nie był?? Tak wolno?

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: malgala » 2008-06-19, 15:30

dgb15 pisze:To jak ucznia nie było na lekcji, to pytasz go z tej lekcji na której nie był?? Tak wolno?

Jako matematyk powinnaś chyba wiedzieć, że luka w opanowaniu jednego zagadnienia pociąga za sobą dalsze konsekwencje.
To, że uczeń nie był na lekcji, na której na przykład wprowadzałam pole trójkąta, nie zwalnia go ze znajomości wzoru na pole trójkąta oraz sposobu jego obliczania.
Nawet w przypadku przedmiotów humanistycznych, gdzie można jakiegoś zagadnienia nie znać i nie przeszkadza to w większym stopniu w opanowaniu kolejnych zagadnień, nie wyobrażam sobie nie uzupełnienia zaległości.
A czy pytam go z tej lekcji, na której nie był? To zależy. Jeżeli wiem, że wagarował to zdecydowanie tak. I nikt mi tego nie może zabronić. A czy muszę pytać? Odpowiedź brzmi NIE. Na tym polega specyfika tego przedmiotu, że nawet nie muszę pytać konkretnie tego, co było na ostatniej lekcji. Wystarczy kontynuacja tematu lub przejście do następnych zagadnień w oparciu o wiadomości z ostatniej lekcji i uczeń się rozkłada. Oczywiście w przypadku usprawiedliwionej nieobecności uczeń ustala ze mną termin uzupełnienia swej wiedzy i na pomoc moją i kolegów pod tym względem liczyć może.

Awatar użytkownika
dgb15
Posty: 29
Rejestracja: 2008-06-16, 21:14
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka, Informatyka, Technika
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: dgb15 » 2008-06-19, 15:37

Dziekuję za odpowiedź, to jasne że uczeń musi opanować materiał na którym go akurat nie było, ale nie było dla mnie jasne czy można go zapytać z lekcji, na której nie był np. z dnia na dzień, ale oczywiście mozna zapytać z lekcji na których był, jasne...

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: edzia » 2008-06-19, 16:26

U mnie jedną z obowiązujących zasad jest to, że pierwszeństwo w odpowiadaniu na ocenę mają właśnie ci nieobecni na przedostatniej lekcji. Tym nieobecnym na ostatniej lekcji odpuszczam do następnej lekcji :wink:

Awatar użytkownika
dgb15
Posty: 29
Rejestracja: 2008-06-16, 21:14
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka, Informatyka, Technika
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: dgb15 » 2008-06-19, 16:28

Jak reagować na sprawdzanie zadania domowego?
Ja uczeń w ogóle źle zrobił zadanie domowe to dostaje 1 czy kropkę, u mnie były spory o to? Ja osobiście jestem za ocena niedostateczną...

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: edzia » 2008-06-19, 16:33

Jeśli zadanie było wytłumaczone, uczniowie mieli możliwość dopytać, jak go zrobić, zgłosić wątpliwości - to raczej 1. Ale u mnie są różne błędy ze względu na specyfikę przedmiotu, np. niewinny błąd na początku zadania ciągnie się za uczniem do końca. Tu trzeba być chyba elastycznym.

Chętnie poczytam też, co mają do powiedzenia w tej sprawie forumowe autorytety :wink:

adner
Posty: 455
Rejestracja: 2008-03-28, 19:16
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: podlaskie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: adner » 2008-06-19, 16:55

Za taki właśnie błąd na początku zadania u mnie matematyczka po prostu nie stawiała oceny - jeżeli ktoś zrobił zadanie źle, ale widać było, że robił, a nie spisywał(bo sprawdzaniu pracy domowej danej osoby zawsze towarzyszyło robienie zadania na tablicy). Natomiast tłumaczenie zadań z pracy domowej po jej zadaniu uważam za niezbyt ciekawy pomysł, bo to zabija kreatywne myślenie, tak ważne w matematyce.
As I kissed her goodbye I said, all beauty must die
And lent down and planted a rose between her teeth

Awatar użytkownika
dgb15
Posty: 29
Rejestracja: 2008-06-16, 21:14
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka, Informatyka, Technika
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: dgb15 » 2008-06-19, 17:12

U mnie jeszcze w podstawówce jak ja chodziłam... to nauczycielka poprostu z a źle zrobione zadanie domowe stawiała ocenę niedostateczną... i bez problemu, a teraz budzi to sprzeciw!

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: malgala » 2008-06-19, 17:19

Na temat odrabiania pracy domowej pisałam wcześniej (post 21).

Awatar użytkownika
dgb15
Posty: 29
Rejestracja: 2008-06-16, 21:14
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka, Informatyka, Technika
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: dgb15 » 2008-06-19, 18:34

miwues pisze:
dgb15 pisze:U mnie jeszcze w podstawówce jak ja chodziłam... to nauczycielka poprostu z a źle zrobione zadanie domowe stawiała ocenę niedostateczną... i bez problemu, a teraz budzi to sprzeciw!

Czyj sprzeciw? Do merytorycznych kwestii dotyczących oceniania nikomu nie wolno się nauczycielowi wtrącać.


Był to sprzeciw uczniów i nauczyciele też zwracali mi uwagę, że jak uczeń ma całe zadanie domowe źle, to nie powinno sie wstawiać oceny niedostatecznej. Jak jest z tym u Ciebie?


Wróć do „Problemy dydaktyczno-wychowawcze”