dyscyplina w klasie

o tym jakie są, jak sobie z nimi radzić, jak wychowywać bez porażek

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
dgb15
Posty: 29
Rejestracja: 2008-06-16, 21:14
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka, Informatyka, Technika
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: dgb15 » 2008-06-18, 09:04

miwues, "wymaganiach dydaktycznych tylko tych niezbędnych: zeszyt, książka, przybory, zasady rozliczania ze spóźnień i nieobecności, sposoby egzekwowania wiedzy. Jestem przeciwnikiem pso; nie ma obowiązku jego tworzenia. " - to w tych rzeczach jakie ma PAni zasady, to tez mnie intertesuje.Pracowałam z dziećmi w gimnazjum przez niecały rok i niestety nie poinformowanie uczniów o zasadach , nawt tych z żuciem gumy spowodowało,że młodzież nie zachowywała żadnych zasad! Owszewem w trakcie już roku wprowadzałam jakieś swoje zasady, ale to już było za późno!!!Nie mogłam pozbyc sie gum do żucia, a okazało sie,że nauczyciele też zuli gume!!!

Awatar użytkownika
dgb15
Posty: 29
Rejestracja: 2008-06-16, 21:14
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka, Informatyka, Technika
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: dgb15 » 2008-06-18, 09:10

Ponadto w trakcie roku szkolnego dzieci same domagały sie wprowadzenia zasan, mówiły że np.u Pani od techniki taki kontrakt zawarły... młodzież sama tego potrzebuje... niestety nie kontaktowałam się z tą pania, jakie ona ma zasady... dlatego proszę o wyrozumiałość!

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: edzia » 2008-06-18, 09:49

Rezygnacja z PSO nie oznacza nie wprowadzania żadnych zasad, tak myślę. Jednak wprowadzenie zakazu żucia gumy moim zdaniem oznacza dla dzieci pozwolenie np. na jedzenie czy picie podczas lekcji, bo takiego ustalenia nie było, a więc można... Tak dzieci to pojmują. A przecież nie sposób wszyskie ich pomysły przewidzieć. DZieci "z urzędu" powinny wiedzieć, że na lekcji nie wolno żuć gumy. Gdy któreś nie wie, to od razu zareagować i mu dobitnie przypomnieć.

Awatar użytkownika
dgb15
Posty: 29
Rejestracja: 2008-06-16, 21:14
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka, Informatyka, Technika
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: dgb15 » 2008-06-18, 10:07

edzia, Ja tak robiłam w 1 klasach nie było mowy o zuciu gumy... ake w 2 na złość żuli!!!

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: edzia » 2008-06-18, 10:10

No a jeśli powiesz o zakazie żucia gumy na początku roku szk. to potem nie żują? Nie wierzę!

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: renati23 » 2008-06-18, 10:10

żucie gumy szczegolnie podkreślam bo walczę z tym w swojej szkole :evil: :evil: :evil: młodzież wie że nie może jeść, pić i takie tam, ale nagminnie żuje gumę :roll:

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: edzia » 2008-06-18, 10:15

to jeśli tak, to raczej ustaliłabym od razu konsekwencje za żucie gumy, np. porządnie przepytałabym gościa, albo kartkówka. Ale dopiero wówczas, gdyby ktoś się odważył :lol:

Awatar użytkownika
dgb15
Posty: 29
Rejestracja: 2008-06-16, 21:14
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka, Informatyka, Technika
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: dgb15 » 2008-06-18, 10:52

edzia pisze:to jeśli tak, to raczej ustaliłabym od razu konsekwencje za żucie gumy, np. porządnie przepytałabym gościa, albo kartkówka. Ale dopiero wówczas, gdyby ktoś się odważył :lol:
Ale może piszcie o ZASADACH, konkretnie, co na początku mówić dzieciom... bo wymaganie tych zasad to juz zalezy od nauczyciela, czy umie egzekwować te swoje zasady!

Awatar użytkownika
dgb15
Posty: 29
Rejestracja: 2008-06-16, 21:14
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka, Informatyka, Technika
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: dgb15 » 2008-06-18, 13:59

Od początku reagowałam, ale jak inni nauczyciele żulu też gume na lekcji, to młodzież myślelała, co ja ich sie czepiam jak inni nauczyciele sie nie czepiają - to tak wyglądało z guma, dla jasności!
Dziekuje za ospowiedź, a jak to jest z lekcjami w zeszycie, jak kogoś nie było na lekcji, to egzekwujecie uzupełnienie lekcji brakującej, lub lekcji z całego tygodnia jak kogoś nie było? Czy to odpuszczacie... a jak egzekwujecie, to w jaki sposób... zaznaczacie w dzienniku?

Awatar użytkownika
Afroditte
Posty: 479
Rejestracja: 2007-11-28, 21:38
Lokalizacja: tu i ówdzie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: Afroditte » 2008-06-18, 18:26

izmo pisze:Niesamowicie mi przykro. Uważam, że nie popełniłeś/aś błędów. To nie błędy, tylko nieskuteczne metody.


Właśnie błędem było niedostosowanie metody do sytuacji.

izmo pisze:wiem, jak to jest, kiedy wprowadzasz nową metodę- raz sięłapia, a drugi raz mają Cię w :ass: . Nic na to nie poradzimy.


Poradzimy, bo trzeba metody stosować konsekwentnie. A reguły muszą być określone jasno, wcześniej trzeba je dokładnie dokładnie przemyśleć i zastanowić się czy sama metoda wychowawcza nie wzbudzi braku dyscypliny (niesprawiedliwe metody też budzą bunt).

Myślę także, że warto najpierw zastanowić się jaką radę chcemy dać. Jeśli to ma być rada "ciotki - klotki" to lepiej powstrzymać się od jej danie w ogóle.
"My wish is world's command"

Awatar użytkownika
Afroditte
Posty: 479
Rejestracja: 2007-11-28, 21:38
Lokalizacja: tu i ówdzie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: Afroditte » 2008-06-18, 18:44

Trzeba poinformować uczniów o sposobach zaliczania sprawdzianów, ich poprawach, zasady odpowiedzi ustnych (jaki zakres), o tym, że jeśli ktoś był nieobecny na lekcji ma obowiązek uzupełnić sobie zaległości.

dgb15 pisze:jak inni nauczyciele żulu też gume na lekcji, to młodzież myślelała, co ja ich sie czepiam jak inni nauczyciele sie nie czepiają - to tak wyglądało z guma, dla jasności!


Uczniowie mówią różne rzeczy, ale trzeba bronić i egzekwować swoje racje. U mnie podobnie było z noszeniem mundurków - też zarzucili mi, że się "czepiam" a inni nauczyciele tego nie robią. Wystarczyło stanowczo "poczepiać się" przez 3 lekcje z rzędu a do końca roku wszyscy uczniowie przychodzili już w mundurkach.
"My wish is world's command"

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: malgala » 2008-06-18, 22:08

dgb15 pisze:jak to jest z lekcjami w zeszycie, jak kogoś nie było na lekcji, to egzekwujecie uzupełnienie lekcji brakującej, lub lekcji z całego tygodnia jak kogoś nie było? Czy to odpuszczacie... a jak egzekwujecie, to w jaki sposób... zaznaczacie w dzienniku?

Uczeń ma obowiązek posiadać zeszyt przedmiotowy bez żadnych luk. Jeżeli nie było go na lekcji poprzedniego dnia i w pobliżu nikt z klasy nie mieszka, ma czas do następnej po przyjściu do szkoły lekcji na uzupełnienie zapisów w zeszycie. Bieżącą lekcję notuje w brudnopisie, przepisuje po lekcjach lub kseruje to co jest do uzupełnienia z zeszytu kolegi i w domu uzupełnia. W przypadku dłuższej nieobecności uzgadnia ze mną termin uzupełnienia zeszytu. Notować tego nigdzie nie muszę. W wyznaczonym terminie uczeń sam pokazuje mi uzupełniony zeszyt.
Co do innych zasad, to faktycznie nie jest możliwe spisanie ich wszystkich bo nikt nie potrafi wszystkiego, co może wpaść uczniom do głowy przewidzieć.
Jestem przeciwniczką spisywania i zawierania kontraktów z uczniami. Jeżeli czegoś nie zapiszemy, to skłonni są twierdzić, że co nie jest zabronione, jest dozwolone.
Bez kontraktu wiedzą, jakich zachowań nie akceptuję. Ważna jest konsekwencja. Jeżeli na przykład powiem, że mogą nie odrobić pracy domowej, bo sprawiła im ona trudności, ale muszą pokazać, że próbowali, to zdecydowanie tego przestrzegam. Uczeń pokaże mi w brudnopisie kilka prób rozwiązania zadania i wtedy robi je z moją lub kolegów pomocą na tablicy. Nie pokaże - niedostateczny.
Inna sprawa, gdy pracy domowej nie i odrobił z innych przyczyn. Jeżeli są one ważne - usprawiedliwiam i na następną lekcję musi uzupełnić.
Podobnie z próbą ściągania na sprawdzianach. Tylko na pierwszym przypominam, że tego nie toleruję i w przypadku ściągania natychmiast ocena niedostateczna. Tylko uczniowie, z którymi pierwszy rok prowadzę zajęcia na pierwszym sprawdzianie próbują ściągać od kolegów lub korzystać z "niedozwolonych pomocy". Oczywiście wszystkie takie próby kończą się zabraniem pracy, zapisaniem na niej "praca niesamodzielna - ściąga" i oceną niedostateczną. Potem już wolą sami napisać tak jak potrafią.

catchmeifyoucan
Posty: 182
Rejestracja: 2007-11-01, 19:25

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: catchmeifyoucan » 2008-06-19, 00:33

malgala, co masz myśli pisząc uzupełnianie zeszyty z zajęć matematyki? - bezmyślne przepisywanie rozwiązań zadań? (rozumiem przepisanie twierdzeń, wzorów...) U mnie w gimnazjum na matematyce już na pierwszych zajęciach zostaliśmy poinformowani o tym, że nie musimy "przepisywać zeszytów" w wyniku nieobecności...
"Forgive your enemies but never forget their names" Kennedy

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: edzia » 2008-06-19, 08:34

catchmeifyoucan pisze:U mnie w gimnazjum na matematyce już na pierwszych zajęciach zostaliśmy poinformowani o tym, że nie musimy "przepisywać zeszytów" w wyniku nieobecności...
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
To niby w jaki sposób uczeń ma uzupełnić braki z powodu nieobecności, jeśli nawet nie przepisze do zeszytu? :shock:
U mnie (m.in. rachunkowość- czyli przedmiot, który też jak matematykę, trzeba rozumieć) po nieobecności trzeba choćby bezmyślnie przepisać, a następnie starać się to zxrozumeć, np. poczytać w podręczniku, poprosić kolegę, koleżankę o wytłumaczenie, a przede wszystkim mnie - w każdej chwili, nawet na przerwie.

adner
Posty: 455
Rejestracja: 2008-03-28, 19:16
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: podlaskie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: adner » 2008-06-19, 09:19

Według mnie to sprawa ucznia, czy będzie miał z czego się uczyć, czy nie. Jak nie będzie miał, to się nie nauczy i sam na tym straci. Ja zeszyty przepisuję tylko z przedmiotów, które sprawiają mi większe bądź mniejsze problemy.
Ostatnio zmieniony 2008-06-19, 11:47 przez adner, łącznie zmieniany 1 raz.


Wróć do „Problemy dydaktyczno-wychowawcze”

cron