Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
Filomatka pisze:Ja na środku poczułam się trochę jakbym nie miała możliwości zrobienia czegokolwiek w tej sytuacji. Zapytam nauczyciela praktyk i napiszę wam jak mi poszło
akinomka pisze:Przeraził mnie natomiast ten opiekun praktyk, wywlekający ucznia za drzwi
catchmeifyoucan pisze:mam takie pytanie czy dobrymi pomysłami na uspokojenie są: 1. zrobienie kartkówki z bieżącej lekcji 2. zapowiedzenie kartkówki z bieżącej lekcji na np. następny dzień
kreska57 pisze:czy to tylko ja trafiłam na "zbiurokratyzowaną" do przesady szkołę?
tłumaczę im wszystko jak krowie na rowie, ale oni, nawet jeśli słuchają, i tak nic na następnej lekcji nie pamiętają. żebym nie wiem jak genialnie tłumaczyła, to jeśli nie nauczą się albo chociaż nie powtórzą materiału w domu, to nic z tego nie wyjdzie.
Basiek70 pisze:Nie odczuwam zbiurokratyzowania, jest papierologii trochę, ale bez przesady, da się żyć i w godzinę tygodniowo uporać ze wsiem