Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
Afroditte pisze:Ostatnio w ramach "kary" zrobiłam coś takiego (teraz mam wyrzyty sumienia): najpierw ściszyłam głos przez pewien czas, potem przestałam mówić zupełnie a że to trwało prawie pół lekcji, więc oznajmiłam, że ponieważ uczniowie nie chą pracowac na lekcji, to będą pracować w domu
Afroditte pisze:Nie wiem jak to teraz rozwiązać...? Jestem przekonana, że oni się nie przygotyją, więc gdy będę sprawdzać zapewne prawie cała klasa dostanie jedynki... A mają juz ich chyba po sześć...
Afroditte pisze:przy odpytywaniu z pracy domowej zostałam obrzucona stekiem zarzutów, że oni nie byli w stanie zapisac pracy domowej, bo za cicho mowiłam i widzę jak się buntują, czuję że oni są przekonani że to moja wina - rzucają wtedy ksiązkami i jesto gólny bunt w klasie. Jedynki ich nie motywują Najczęściej uczniowie mówią, że "jak to Pani może wymagać, skoro Pani sama nas nie uciszyła a teraz Pani chce pracę domową. Jak miałem to zapisać??"
azja pisze:uwaga zaraz zadam pytanie z tego o czym terza mówię, każdy kto odpowie dobrze dostanie 5 (taki przykład już tu podawaliście, naprawdę działa) lub: uwaga każdy kto teraz bedzie uważał dostanie" +"
azja pisze:ja polecam przytrzymanie uwagi klasy: uwaga zaraz zadam pytanie z tego o czym terza mówię