problem w klasie

o tym jakie są, jak sobie z nimi radzić, jak wychowywać bez porażek

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

ulkaaa b
Posty: 10
Rejestracja: 2014-03-22, 16:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: problem w klasie

Postautor: ulkaaa b » 2014-03-22, 19:20

linczerka pisze:
ulkaaa b pisze: zaznacz tylko w dzienniku spóźnienie, a delikwenta prosto do tablicy. Bez żadnego komentarza.


Do tablicy tego spoźnionego delikwenta czy tego dogadujacego "masz spóźnienie"?

linczerka pisze: Po lekcji na koniec parę razy mała kartkóweczka, co zrozumieli. Nie traktowana jako kara lecz małe sprawdzenie stopnia zrozumienia lekcji.


Całej klasie? Jak zapowiadam kartkówke całej klasie, to inni mają pretensje - dlaczego nie są karani tylko ci, co rozmawiają? A jak szepcze kilka osób, to nie mam czasu bawić się w detektywa...

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: problem w klasie

Postautor: linczerka » 2014-03-22, 20:01

ulkaaa b pisze:Do tablicy tego spoźnionego delikwenta czy tego dogadujacego "masz spóźnienie"?

Na zmianę bym ich tak potraktowała, raz spóźnialskiego, raz dogadującego.
ulkaaa b pisze:Całej klasie? Jak zapowiadam kartkówke całej klasie, to inni mają pretensje

Zapowiadacie kartkówki ???
Całej. Raz a dobitnie zaznacz, że wprowadzasz taką formę, by sprawdzić, w jakim stopniu opanowali materiał z lekcji. W celu indywidualizacji zadań domowych. I zadania domowe zindywidualizowane. Parę razy zrób taką siekankę różnych zadań domowych (różniące się w ilości i w stopniu trudności) w celu nabycia sprawności matematycznych.
W dyskusje się nie wdawaj. Zapowiadasz i realizujesz.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

ulkaaa b
Posty: 10
Rejestracja: 2014-03-22, 16:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: problem w klasie

Postautor: ulkaaa b » 2014-03-22, 20:03

Pierwszego pytania nie było linczerko, przepraszam, jakoś nieuważnie przeczytałam - chodziło o tego spóźnionego.
Jednak upominać chyba muszę, jak ktoś nie pisze, albo nie uważa mi na lekcji, tyle, że oni wyłapują moje słowa i poźniej jak się tylko popatrzę w odpowiednim kierunku, to sami się upominają, powtarzając moje słowa ze śmiechem, zanim ja zareaguję. Na takie dogadywanie też powinnam od razu zareagować prawda? Tylko jakimi słowami?

A wstawiacie oceny z bieżącej lekcji, bo ja myślałam, że z bieżącej lekcji to można tylko dobre oceny wstawiać. Np. jak biorę do tablicy spóźnionego, to do zadania, które aktualnie robimy, nie z poprzedniej lekcji. I co jak nie będzie umiał?

I jeszcze tak mi się przypomniało: mam 2 uczennice, które notorycznie zapominają zbiorku zadań na zajęcia i po dzwonku na lekcje zwalniają się u mnie czy mogą iść po zbiorek do szafki, bo zostawiły w szatni. Puszczałam do tej pory, bo jak nie pozwolę im przynieść, to na lekcji nie będą wiedziały o co chodzi, tylko będą przeszkadzały, ale też już zaczyna mnie drażnić to ich zapominalstwo lub wymówka.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: problem w klasie

Postautor: malgala » 2014-03-22, 20:07

ulkaaa b pisze:ak zapowiadam kartkówke całej klasie, to inni mają pretensje - dlaczego nie są karani tylko ci, co rozmawiają?

Kartkówka, to forma sprawdzenia wiedzy uczniów, poziomu opanowania materiału, tego, co zrozumieli z lekcji.
To krótki, kilkuminutowy sprawdzian i nie ma potrzeby zapowiadania go.
Tak, robisz kartkówkę całej klasie. Masz wtedy pełny obraz.
Jeżeli zrobisz z bieżącej lekcji, widzisz jak temat zrozumieli. Jak będzie to poprzedni temat, to sprawdzasz jak są do lekcji przygotowani.

ulkaaa b pisze:Do tablicy tego spoźnionego delikwenta czy tego dogadujacego "masz spóźnienie"?

Spóźnionego, a jak nie będzie sobie radził, to dogadującego kolegę do pomocy.

I nie wdawaj się w żadne dyskusje.

ulkaaa b
Posty: 10
Rejestracja: 2014-03-22, 16:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: problem w klasie

Postautor: ulkaaa b » 2014-03-22, 20:17

malgala pisze:Spóźnionego, a jak nie będzie sobie radził, to dogadującego kolegę do pomocy.

I nie wdawaj się w żadne dyskusje.


I ocenić ich oboje? Nie będą mieli pretensji, że z bieżącej lekcji, a spóźniony, że go nie było...?
Jeśli nie wystawię im oceny za prace przy tablicy, to nic to nie zmieni. Ci "gadający" lubią postać przy tablicy i powygłupiać się na forum klasy, dlatego tamtych upominam, a do tablicy biorę spokojnych. Tyle, że oni, jak pisałam wcześniej, potem mi dogadują upominając się wzajemnie dla zabawy.

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: problem w klasie

Postautor: iluka » 2014-03-22, 20:21

ulkaaa b pisze:Jak zapowiadam kartkówke całej klasie, to inni mają pretensje
To przestań zapowiadać, tylko rób, jak koleżanki radzą. Nie ma obowiązku zapowiadania kartkówek.
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: problem w klasie

Postautor: malgala » 2014-03-22, 20:22

ulkaaa b pisze:Jednak upominać chyba muszę, jak ktoś nie pisze, albo nie uważa mi na lekcji

To nie są małe dzieci.
Powiedz, że na lekcji pisać nie muszą, uważać też nie, ale nie mogą przeszkadzać innym i mają odrabiać prace domowe.
Odczekaj dwie lekcje, a na trzeciej zrób kartkówkę z zadań rozwiązywanych na poprzednich dwóch lekcjach.
Krótką, dziesięciominutową i w połowie kartkówki pozwól korzystać z zeszytów.

ulkaaa b pisze:A wstawiacie oceny z bieżącej lekcji, bo ja myślałam, że z bieżącej lekcji to można tylko dobre oceny wstawiać.

Wstawiam. Ocenie podlegają wszystkie formy aktywności ucznia. Jego zaangażowanie również, a brak zaangażowania skutkuje brakiem opanowania danego tematu.

ulkaaa b pisze:mam 2 uczennice, które notorycznie zapominają zbiorku zadań na zajęcia i po dzwonku na lekcje zwalniają się u mnie czy mogą iść po zbiorek do szafki, bo zostawiły w szatni.

Skoro zapominają notorycznie, to ich problem.
Robią to celowo.
Nie pozwól.
I tu znów może pomóc króciutka kartkóweczka - 2-3 zadanka właśnie ze zbioru zadań lub praca nad zadaniami w parach. Te dwie zapominalskie niech pracują razem. Zadania rozwiązują wspólnie i na przykład po 15 minutach oddają rozwiązane. Oczywiście rozwiązania oceniasz.

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: problem w klasie

Postautor: linczerka » 2014-03-22, 20:29

ulkaaa b pisze:Jednak upominać chyba muszę, jak ktoś nie pisze, albo nie uważa mi na lekcji

W szkole ponadgimnazjalnej?
A zaskakuj ich, żeby nigdy nie wiedzieli, co ich czeka :) Np. kartkówka z otwartym zeszytem na podobnym zadaniu :) A że akurat nie ma, bo nie pisał, to jego strata.
ulkaaa b pisze:po dzwonku na lekcje zwalniają się u mnie czy mogą iść po zbiorek do szafki,

A skseruj im kilka razy i nie wypuszczaj, a później wymagaj przepisanego do zbioru. A jak nie, to niech wszystko ze zbioru przepisują do zeszytu.
Moje kilkuletnie dzieciaczki też mają książki w szafkach. W tydzień opanowali pamiętanie o przygotowaniu do zajęć.
A wstawiacie oceny z bieżącej lekcji, bo ja myślałam, że z bieżącej lekcji to można tylko dobre oceny wstawiać. Np. jak biorę do tablicy spóźnionego, to do zadania, które aktualnie robimy, nie z poprzedniej lekcji. I co jak nie będzie umiał?

Jasne, że wstawiamy. A jak nie umie, bo nie uważa, spóźnia się, to jego problem, nie Twój. Nie przerzucaj odpowiedzialności ich niewłaściwego zachowania na siebie. Naucz ich konsekwencji swoich zachowań. Bo zdaje się to najbardziej szwankuje.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: problem w klasie

Postautor: linczerka » 2014-03-22, 20:32

O! Malgala mnie wyprzedziła :)
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: problem w klasie

Postautor: linczerka » 2014-03-22, 20:40

ulkaaa b pisze:I ocenić ich oboje? Nie będą mieli pretensji, że z bieżącej lekcji, a spóźniony, że go nie było...?

To niech się nie spóźnia. Obowiązki swoje zna czy tylko prawa?
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

ulkaaa b
Posty: 10
Rejestracja: 2014-03-22, 16:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: problem w klasie

Postautor: ulkaaa b » 2014-03-22, 20:40

malgala pisze:2-3 zadanka właśnie ze zbioru zadań lub praca nad zadaniami w parach. Te dwie zapominalskie niech pracują razem.
I nie pozwolić im pożyczyć zbiorku, bo jak się dowiedza, że pracują na ocene, to zaraz zapytają kto im pożyczy zbiorek?

A jak zrobię kartkówkę pod koniec lekcji z bieżącego tematu, to te "rozgadane", które niewiele albo nic nie napiszą, nie stwierdzą że to ja tak wyłożyłam lekcje, że oni nic nie napisali? Klasa jest bardzo słaba, więc będą i tacy, którzy nie napiszą, bo rozmawiała koleżanka, inna nie napisze, bo nie była w stanie napisać ze względu na brak umiejętności. Trzy osoby w tej klasie są w miarę dobre, wiec one by sobie poradziły, tylko czy oni nie stwierdzą wtedy, że tyle jedynek, bo pani tak tłumaczy, a nie dlatego, że oni nie uważają?

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: problem w klasie

Postautor: linczerka » 2014-03-22, 20:51

Ulkaaa, to oni organizują proces nauczania czy Ty?
Ty ich masz słuchać, czy odwrotnie?
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

ulkaaa b
Posty: 10
Rejestracja: 2014-03-22, 16:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: problem w klasie

Postautor: ulkaaa b » 2014-03-22, 21:05

Ja rządzę, ale ich wychowawczyni jest bardzo "mamusiowata", chce żeby ją lubieli, we wszystko im wierzy, wstawia się za nimi, itd.. Wiem, że już jej kit wciskali na mój temat. Nie mniej jednak bardzo dziękuje za wszelkie wskazówki, nawet uświadomienie mi jakichś nieumiejetności pedagogicznych. Ja się nie zrażam takim rzeczami, wręcz przeciwnie, chcę się doskonalić, a przede wszystkim naprawić swój błąd i proszę o wszelkie sugestie.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: problem w klasie

Postautor: malgala » 2014-03-22, 21:18

ulkaaa b, pamiętaj, że najważniejsze są dwie rzeczy na k: masz być konsekwentna i kompetentna.
ulkaaa b pisze:Ja rządzę

Może nie podchodź do tego w ten sposób.
Przestań rządzić i zacznij decydować.
Wszelkie uwagi uczniów zbywaj krótko "bo tak zdecydowałam" i nie wdawaj się w dyskusje.
ulkaaa b pisze:ich wychowawczyni jest bardzo "mamusiowata", chce żeby ją lubieli, we wszystko im wierzy, wstawia się za nimi

Nie krytykuj tego ani publicznie, ani w rozmowie indywidualnej. Na wszelkie uwagi ze strony wychowawczyni odpowiadaj "to jest moja lekcja i obowiązują na niej moje zasady i nie pozwolę, aby część uczniów przeszkadzała pozostałym w nauce".

ulkaaa b
Posty: 10
Rejestracja: 2014-03-22, 16:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: problem w klasie

Postautor: ulkaaa b » 2014-03-22, 21:34

malgala pisze:Nie krytykuj tego ani publicznie, ani w rozmowie indywidualnej.
Nie krytykuje jej w szkole, do nikogo. Teraz tylko wspomniałam, żeby wyjaśnić swoje obawy, przed klasą. Po prostu boję się, że przez to, że uczniowie znaleźli wsparcie u wychowawcy, jeśli ja będę dla nich niewygodna, "czepiająca się" zbytnio, mówiąc ich językiem, to sprawa znajdzie się u dyrektora, czego bym nie chciała. Tylko o to mi chodziło. Kompetentna jestem, jeśli już to prędzej z konsekwencją może być problem.


Wróć do „Problemy dydaktyczno-wychowawcze”