Zdenerwowanie w trakcie sprawdzianu

[koma]

Dushka w pierwszym poście zapytała nas:

"Co zrobić, aby mała tak nie panikowała?"

Ja jej spróbowałam odpowiedzieć:
"A może należałoby w przypadku tej dziewczynki po prostu zrezygnować z oceniania jej w taki sposób?? Przynajmniej na jakiś czas dostosować metody oceniania do indywidualnych potrzeb ucznia."

Od Ciebie usłyszeliśmy, że "dziecko musi nauczyć się panować nad swoim zdenerwowaniem! No to teraz powiedz , w jaki sposób?


[ Dodano: 9 Grudzień 2007, 21:24 ]

Dziecko musi się nauczyć panować nad swoim zdenerwowaniem, leży to w jego interesie. Póki to nie nastąpi, będzie - z własnej winy - otrzymywać niższe noty.

(podkreślenie moje)
Stanowisko dośc kuriozalne!

Uczeń nie tylko ma umieć, ma również wykazać się tą wiedzą w terminie i formie określonej przez nauczyciela.

...a to jest po prostu nieprawdą!

[koma]

Ty - pedagog - nie wiesz, a dziecko MUSI?? ...a jeżeli nie, to jego wina??



Nieprawdą jest, bo ta forma powinna być dostosowana do ucznia.
Większość uczniów - przeważnie 100% klasy - godzi się na proponowaną przez nauczyciela formę, jednak zdarzają się i tacy, że musimy proces dostosować.

[koma]

Ty mnie prosisz o mniej emocji?? To dlaczego wyrażasz swoją opinię słowami, odnoszącymi sie bezpośrednio do mnie:
Nadopiekuńczość w wychowaniu gorsza od faszyzmu.

Owszem, różnimy się w spojrzeniu na sprawę przedstawioną przez dushka. I zostańmy przy swoich opiniach. Chciałabym tylko, aby nauczyciele rozumieli, ze to oni są w szkole dla ucznia, a nie uczeń po to, aby nauczyciel miał miejsce pracy.