Praktyki w szkole kontra niegrzeczna klasa ;]

o tym jakie są, jak sobie z nimi radzić, jak wychowywać bez porażek

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

uczenityle
Posty: 54
Rejestracja: 2008-01-09, 14:21
Kto: student
Przedmiot: Biologia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Praktyki w szkole kontra niegrzeczna klasa ;]

Postautor: uczenityle » 2008-01-10, 13:27

miwues pisze:Kary zapisane w statucie dotyczą organów statutowych.

W statucie znajduje się zapis: "nauczyciel może stosować poniższe sposoby karania uczniów:". Czy wg. Pana nauczyciela to nieobowiązuje. Statut to tak jak regulamin miejsca publicznego, i dotyczy również Pana. Proszę podać art z karty praw nauczyciela, że stoi on ponad prawem (ustalonym m.i.n w statucie).
miwues pisze:PS. Dlaczego nie poszedłeś do szkoły?

Mam zapalenie oskrzeli.
miwues pisze:Nie powinno się tego w ogóle rozpatrywać w kategoriach winy. Nauczyciel ma prawo sprawdzić Twoją wiedzę w każdym momencie w wybrany przez siebie sposób.

Racja, ale nie za karę. Skoro nie powinno się rozpatrywać tego w tych kategoriach, to czemu nauczyciel to robi. Klasa niegrzeczna- wyciągamy karteczki.

uczenityle
Posty: 54
Rejestracja: 2008-01-09, 14:21
Kto: student
Przedmiot: Biologia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Praktyki w szkole kontra niegrzeczna klasa ;]

Postautor: uczenityle » 2008-01-10, 13:43

miwues pisze:Ustawa jest aktem prawnym wyższego rzędu. Poza tym ustawa jest aktem prawa powszechnie obowiązującego, źródłem prawa w rozumieniu konstytucyjnym, statut szkoły natomiast nie.

W takim razie po co jest statut skoro jest sprzeczny z prawem. Do regulaminów w miejscu publicznym też się Pan nie stosuje? Np. jak jest zakaz palenia to Pan twierdzi, że to sprzeczne z prawem?

IMO powinna wyjść ustawa/rozporządzenie uściślająca jakie metody pedagogiczne może stosować nauczyciel a jakich nie.

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Praktyki w szkole kontra niegrzeczna klasa ;]

Postautor: Jolly Roger » 2008-01-10, 16:24

uczenityle pisze:IMO powinna wyjść ustawa/rozporządzenie uściślająca jakie metody pedagogiczne może stosować nauczyciel a jakich nie.


bzdura do kwadratu. Myślenie typowe dla kołchoźników. Wszystko opiszemy, długość krawata, szerokość uśmiechu??
Szkoła jest miejscem gdzie uczeń zdobywa wiedzę i umiejętności. Jest dobrem koniecznym do rozwoju młodego człowieka. Teraz pozostaje dogadanie kwestii wyboru.
Ile tego przymusu szkolnego?
Na razie układ jest kiepski, bo wtłacza do szkoły dwie grupy niewolników i obie się męczą ze sobą.
Zabawnie wygląda ta zabawa paragrafami. mamy tak pokręcone prawo, że na kazdy paragraf znajdzie się jego kontra, więc daruj sobie. jak się nie podoba to zaskarż nauczyciela, bo na mnie nie robią wrażenia paragrafy. :devil:
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

uczenityle
Posty: 54
Rejestracja: 2008-01-09, 14:21
Kto: student
Przedmiot: Biologia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Praktyki w szkole kontra niegrzeczna klasa ;]

Postautor: uczenityle » 2008-01-10, 17:27

Jolly Roger pisze:bzdura do kwadratu. Myślenie typowe dla kołchoźników. Wszystko opiszemy, długość krawata, szerokość uśmiechu??

Nikt nie mówi tu o szczegółach, tylko o granicach.

Zapis: Nauczyciel ma prawo wyboru metod wychowawczych etc.
Jest zbyt szeroki i moim zdaniem nadużywany przez nauczycieli.
Jolly Roger pisze:bo na mnie nie robią wrażenia paragrafy.

tak, jak na większości nauczycieli. Stoją przecież ponad prawem.
Jolly Roger pisze:Szkoła jest miejscem gdzie uczeń zdobywa wiedzę i umiejętności. Jest dobrem koniecznym do rozwoju młodego człowieka.

Tak. Tylko ze szkołą jest jak z rodziną. Z patologicznej rodziny nie wyjdzie dobre dziecko (szansa 1/1000000).

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Praktyki w szkole kontra niegrzeczna klasa ;]

Postautor: malgala » 2008-01-10, 19:31

Tak. Tylko ze szkołą jest jak z rodziną. Z patologicznej rodziny nie wyjdzie dobre dziecko (szansa 1/1000000).

Z rodziny, w której panuje model tak zwanego bezstresowego wychowania, a dzieci utwierdzane są tylko w swoich prawach i nie mają żadnych obowiązków, również nie.

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Praktyki w szkole kontra niegrzeczna klasa ;]

Postautor: Jolly Roger » 2008-01-10, 19:38

uczenityle pisze:
Jolly Roger pisze:bzdura do kwadratu. Myślenie typowe dla kołchoźników. Wszystko opiszemy, długość krawata, szerokość uśmiechu??

Nikt nie mówi tu o szczegółach, tylko o granicach.

Zapis: Nauczyciel ma prawo wyboru metod wychowawczych etc.
Jest zbyt szeroki i moim zdaniem nadużywany przez nauczycieli.

jeśli chcesz to uszczegółowić to zaczniesz się bawić własnie dostosowywanie szerokości usmiechu. Głupota.


uczenityle pisze:
Jolly Roger pisze:bo na mnie nie robią wrażenia paragrafy.

tak, jak na większości nauczycieli. Stoją przecież ponad prawem.

Nie, bo system jest dziurawy i zawsze mozna sobie znaleźć paragraf pod siebie. Nie o to w tym chodzi, ale jak ktoś szuka dziury w całym to proszę się kopac z koniem, znaczy z systemem.



uczenityle pisze:
Jolly Roger pisze:Szkoła jest miejscem gdzie uczeń zdobywa wiedzę i umiejętności. Jest dobrem koniecznym do rozwoju młodego człowieka.

Tak. Tylko ze szkołą jest jak z rodziną. Z patologicznej rodziny nie wyjdzie dobre dziecko (szansa 1/1000000).

I tak jak rodziny tak i szkoły do końca nie rozpiszesz w paragrafach. potrzebna jest dobra wola obu stron. Ona będzie gdy uczeń pojmie, że szkola jest dla niego przepustka do lepszego życia, a nie obozem koncentracyjnym.
We gonna ride the sea,

we pray to the wind and the glory

That's why we are raging wild and free

uczenityle
Posty: 54
Rejestracja: 2008-01-09, 14:21
Kto: student
Przedmiot: Biologia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Praktyki w szkole kontra niegrzeczna klasa ;]

Postautor: uczenityle » 2008-01-11, 09:35

Ok, zgodzę się z Panem. Przebił Pan moje argumenty w tej potyczce słownej czego Panu gratuluję. Ale musi Pan przyznać, że nie każdy nauczyciel przestrzega tych granic. Większość poprostu je przekracza lub nagina, a uczeń, który nie zna swoich praw po prostu spuszcza głowę i siedzi w swojej bezradności.

Nie może Pan również zaprzeczyć, że cały ten program nauczania jest lekko mówiąc pomylony. Przytoczę mój tekst z innego forum:

Jeżeli myślimy o zmianie systemu prac domowych, powinniśmy pomyśleć o zmianie całego systemu edukacyjnego. W szkołach, uczniów faszeruje się wiedzą encyklopedyczną, która w przyszłości do niczego im się nie przyda. Przykładowo: chemia- alkany, alkeny, alkiny trzeba znać podział, nazwy, właściwości itd. Jeżeli ktoś nie wiąże swojej przyszłości z chemią to po co ma się tego uczyć?? Po co stolarzowi fachowa, encyklopedyczna wiedza chemiczna. Obowiązująca zasada szkolna

WYKUJ, ZDAJ ZAPOMNIJ!

Szkoła ma nie tylko uczyć, ale i wychowywać. Jak może wychowywać uczniów człowiek, który codziennie przychodzi na lekcje, skwaszony, jest niesprawiedliwy i na dodatek poniża innych i nie szanuje ich praw i wolności. To co dzieje się w dzisiejszej szkole godne jest conajmniej oceny poprawnej z zachowania.

Dlatego, trzeba wprowadzić zmiany w systemie nauczania. Spójrzmy chociaż na szkoły za zachodnią granicą. Tam ksiażki pozostawia się w szkole, są przedmioty typu cooking- gotowanie itp. . Zauważmy na poziom tamtych ludzi. Dlatego, że nie odrabiają lekcji nie są ***. Wręcz przeciwnie- mają tam naukowco, inżynierów, architektów i informatyków w nadmiarze. Spójrzmy na poziom bezrobocia.

Tam szkoła spełnia swoje zadanie. Poczytajcie sobie forum. Niektórzy mają nabyty wstręt do szkoły. Szkoła wiąże się ze stresem, nauczycielami i niesprawiedliwością. Kiedy kogoś spytasz: Dlaczego nie lubisz szkoły?? Po prostu: nie lubię i tyle. Czy tak ma wychowywać szkoła?

Poza tym w szkole masz styczność z: narkotykami, alkoholem no i faj... znaczy papierosami.

Ale, jak ma wyjść normalne dziecko z patologicznej rodziny??? Tak samo jest i w tym przypadku. Najpierw należałoby wychować co niektórych nauczycieli, zanim oni zaczną wychowywać nas.

Ale, to takie moje 3 grosze.


PS chodzę do 3 gm nie LO.

Awatar użytkownika
izolde
Posty: 7
Rejestracja: 2007-12-21, 22:55

Re: Praktyki w szkole kontra niegrzeczna klasa ;]

Postautor: izolde » 2008-01-13, 18:43

tematem postu byly moje praktyki :) a wiec informuję jak było.

Nie wiem czy poskutkowalo moje partnerskie podejscie do ucznia, czy metoda kartkowa, ale w klasie zapanowała idealna cisza. Nauczycielka języka polskiego tylko siedziała z "wielkimi oczami" patrząc na ta jak jej uczniowie pracują.
Nie rozdałam ani jednej żołtej, tym bardziej czerwonej kartki.
Za to zielone rozdałam co do sztuki :jupi:

Udało mi się zaktywizować nawet najbardziej opornych do tej pory uczniów co uważam za swój mały sukces :)

Jaa chcę wiecej praktyk no :P
www.izolde.photo.com - bawię się w portrety, za kilka lat będę sławna taj jak Tyszka :D

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Praktyki w szkole kontra niegrzeczna klasa ;]

Postautor: malgala » 2008-01-13, 18:46

Moje gratulacje, brawo

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Praktyki w szkole kontra niegrzeczna klasa ;]

Postautor: renati23 » 2008-01-13, 19:14

izolde, gratulacje :jupi:

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Praktyki w szkole kontra niegrzeczna klasa ;]

Postautor: Jolly Roger » 2008-01-13, 20:36

Gratuluję i cieszę się z sukcesu. Super, że potrafisz ze zrozumieniem przyjąć krytykę, bo tak mi wyszło, że po moich niezbyt pochlebnych słowach doszły zielone kartki, które zdały egzamin. Jak widać mężczyźni są łasi na pochlebstwa i bardziej im zależało na zielonych kartkach gdy uzyskanie takich było możliwe niż na tych negatywnych. Sadzę, że taki innowacyjny początek zachęcił ich do tego aby aktywnie wziąć udział w lekcji. innej niz dotychczas.
Jeszcze raz gratuluję i proszę o więcej relacji.
We gonna ride the sea,

we pray to the wind and the glory

That's why we are raging wild and free

Awatar użytkownika
izolde
Posty: 7
Rejestracja: 2007-12-21, 22:55

Re: Praktyki w szkole kontra niegrzeczna klasa ;]

Postautor: izolde » 2008-01-23, 13:37

dzieki serdeczne :)

tylko nad merytoryką muszę jeszcze troszkę popracować:)
www.izolde.photo.com - bawię się w portrety, za kilka lat będę sławna taj jak Tyszka :D


Wróć do „Problemy dydaktyczno-wychowawcze”