Postautor: Piotr » 2006-10-10, 09:54
Były i są ośrodki wychowawcze (wiadomo dla kogo !!) , tam miałem kolegę wychowawcę i dużo mi naopowiadał . Włos mi się jeżył na głowie , a były to lata 80 - te .WYCHOWAWCY MIELI "SWOJE PODEJŚCIE" i wychowanek musiał czuć respekt. Dobrze , że sprawa ta ujrzała światło dzienne . Problem przyjmie się , tak jak przyjął się problem pobytu ochroniarzy w szkołach i patroli straży miejskiej w otoczeniu szkół , jak wyroki sądowe w sprawach "Fali" w wojsku . Cybernetyka głosi o sprzężeniu zwrotnym - i to działanie jest tego dowodem . Żyją i funkcjonują służby ochroniarskie i to w miejscach , gdzie można się tego najmniej spodziewać . TO NOWA RZECZYWISTOŚĆ :"Jak oceni ją historia??" .Piotr.