Postautor: Vlada » 2008-01-24, 14:24
Spotkała mnie dzisiaj dziwna sytuacja. Mój uczeń zwierzył mi się, że jest w konflikcie z matką. Kilka razy byłam świadkiem kłótni między nimi i muszę stwierdzić, że dziecko w tym przypadku ma dużo racji. Obiecałam mu, że porozmawiam delikatnie z mamą. Problem w tym, że nie wiem jak się za to zabrać. Jego mama jest również nauczycielką w tej samej szkole, a do tego moją dobrą koleżanką. Proszę o radę.